Czy Sylwia Grzeszczak naprawdę dzwoniła do swoich podopiecznych o 1 w nocy? Postanowiliśmy ją o to zapytać! Kilka dni temu Julia Stolpe udostępniła na Instagramie serię zdjęć i filmików zza kulis programu, którego była uczestniczką. Głosami widzów wokalistka odpadła na etapie półfinałów. Za pośrednictwem mediów społecznościowych podziękowała swojej mentorce za wsparcie i wyznała, że będzie tęsknić za nocnymi telefonami od niej, w których Sylwia prosiła, by ta jej coś zaśpiewała. W wielkim finale The Voice of Poland drużynę Sylwii reprezentował Rafał Kozik, który ostatecznie wywalczył sobie ostatnie miejsce na podium. Tuż po zakończeniu emisji mieliśmy okazję porozmawiać zarówno z Sylwią, jak i Rafałem. Nie mogliśmy nie zapytać o te słynne telefony po nocach, o których tak chętnie rozpisywały się polskie media. Sprawdźcie, co powiedziała nam artystka i jej podopieczny.
Sylwia Grzeszczak i Rafał Kozik o telefonach w nocy
Jak wyglądała współpraca z Sylwią Grzeszczak na planie The Voice of Poland? Po co artystka dzwoniła do swoich podopiecznych? Na te i inne pytania odpowiedzieli nam Rafał Kozik oraz sama Sylwia Grzeszczak. Kilka wspomnień wywołało u nich sporo śmiechu! Sprawdzajcie nasz wywiad z uczestnikiem i trenerką popularnego talent show.