Zdolności w Mam Talent często zniewalają. Oryginalne, niezwykłe, zostające w pamięci na długo. Cóż, występu Świnki Raćki na pewno prędko nie zapomnicie. Nie zapowiadał się źle, jednak jego zakończenie zdecydowanie można określić mianem fiaska. Zaczęło się niewinnie, uczestniczka weszła na scenę z pomagierem. Zapatrzona w waniliowe wafelki, chyba nie bardzo chciała tam być. Agnieszka Chylińska zwróciła uwagę na jej nieprzyjemny zapach, lecz to był dopiero początek. Główny cel występu był zupełnie inny, niż to, co mogliśmy ujrzeć! Raćka pokazała sztuczkę, aby chwilę później sprankować jurorów oraz widownię. TO było coś!
Tym występem zaszokował jurorów Mam Talent. Myśleli, że to żenujący żart!
Świnka Raćka w Mam Talent
Świnka Raćka była jedną z uczestniczek polskiego Mam Talent. Okazało się, że jest ona podopieczną i ambasadorem fundacji "Pies szuka domu". Głównym celem występu nie było pokazanie jej umiejętności, a zwrócenie uwagi na problem bezdomności zwierząt, który istnieje w Polsce. Na pożegnanie jej opiekun postanowił zademonstrować sztuczkę, którą wykonała bezbłędnie. To jednak nie był koniec!
Wygrała Mam Talent mając zaledwie 10 lat. Dzisiaj robi karierę na całym świecie!
Świnia na scenie Mam Talent
Choć występ nie zapowiadał się źle, świnka postanowiła zaskoczyć wszystkich. Nie była zbyt chętna do powrotu na scenę, aby usłyszeć opinię jurorów. Gdy już udało się ją "przekonać" pokazała, że ma zdanie na jej temat głęboko w poważaniu. Postanowiła załatwić swoje potrzeby na oczach wszystkich zebranych. Cóż, z pewnością było kolorowo, jednak nie dla ekipy, która musiała to sprzątać. Na domiar złego pan odpowiedzialny za tę czynność pośliznął się na odchodach. Tę sytuację na pewno wszyscy obecni na sali zapamiętają do końca życia!
? Jan Pirowski z Radia ESKA gościem podcastu Gabrysi Gargaś!
Posłuchaj rozmowy znanej pisarki z radiowym ciachem - o emocjach, zmianach i wyzwaniach!
Listen on Spreaker.