Spis treści
Sunrise Festival 2024 nie ma sobie równych. Tak stwierdzi kilkadziesiąt tysięcy osób, które każdego dnia czekały na występ swojego ulubionego artysty. Trzeci weekend lipca upłynął pod znakiem dobrej zabawy, świetnej atmosfery, niezapomnianych chwil i... doskonałej pogody. Nie brakowało jednak pecha, w postaci globalnej awarii systemów informatycznych, co wpłynęło na line-up imprezy. Pierwszego dnia nie wystąpił Sonny Fodera, ale organizatorzy szybko znaleźli godne zastępstwo. Do Polski na szczęście dotarł ATB, który na Red Stage zrobił naprawdę doskonałe show. Tuż po nim było jeszcze lepiej. Gromee wspólnie z Akademią Orkiestry Beethovenowskiej zaprezentował największe hity Sunrise ostatnich dwudziestu lat. To był jeden z najlepszych występów na festiwalu. W elektronicznie-orkiestralny usłyszeliśmy takie hity jak "Desentchantee" od Kate Ryan, "Remover" od Carlo Resoorta, czy premierowe "Helium", pod którym podpisuje się krakowski producent. Artyście na scenie towarzyszył DJ Kris, czyli Krzysztof Bartyzel! Kolejne dni, tylko umocniły nas w przekonaniu, że Sunrise Festival to jedna z najlepszych imprez w naszym kraju!
Sun Festival 2024 - kto wystąpi? LINE-UP hip-hopowej imprezy powala na kolana!
Sunrise Festival 2024 - koncerty w Kołobrzegu: co się działo?
Problemy logistyczne wywołane globalną awarią dotknęły też Jamesa Hype'a, który musiał odwołać swój występ w Kołobrzegu. Taką samą decyzję podjęła Tita Lau. Organizatorzy stanęli na wysokości zadania ogłaszając, że uwielbiany przez klubowiczów Boris Brejcha zagra dłużej. Nie zawiódł, co najlepiej widać po komentarzach w internecie. Na scenie Re:Birth Stage furorę zrobił Markus Schulz, Gouryella, a także duet Aly&Fila. Fani klubowych brzmień zachwycili się też show, jakie zrobił Marlo. Warto jednak wrócić do pierwszego dnia festiwalu, kiedy to za deckami stanął Benny Benassi. Legendarny producent sprawił, że zabrakło miejsca pod niebieską sceną. To dopiero było zachwycające, muzyczne przedstawienie! Trzeciego dnia Sunrise Festival na niebieskiej scenie wystąpił Chicane, a także Darude, którego znacie z hitu "Sandstorm". 21 lipca 2024 rządziła jednak scena Red Stage, na której wystąpili po kolei Fast Boy, Fedde Le Grand, W&W oraz Armin van Buuren. Całkiem możliwe, że Fedde Le Grand zagrał seta życia! Zaprezentował klubowe klasyki, ale także radiowe hity w mocnych remixach. Chociażby utwór "(It Goes Like) Nanana" od Peggy Gou i "Somebody Watching Me" od Rockwell. Armin natomiast potwierdził swoją klasę i udowodnił, że być może jest numerem 1 na świecie!
Sunrise Festival to nie tylko zabawa przy kilku scenach. To także specjalnie przygotowane miasteczko Sun City, gdzie można było oddać się szaleństwu na wodzie, opalać się na leżakach, bawić podczas piana party, schłodzić w basenie, potańczyć na piasku czy pograć w piłkę. Ostatecznie, które momenty zapamiętamy najbardziej?
- Koncert Gromeego z Akademią Orkiestry Beethovenowskiej - ocena 10/10
- Set Armina van Buurena - ocena 10/10
- Set Fedde Le Granda - ocena 10/10
- Atmosfera - ocena 10/10
- Set W&W - ocena 7/10
- Set ATB - ocena 8/10
- Oprawa, scena Red - ocena 7/10
- Oprawa, scena Blue - ocena 7/10
- Reakcja na zmiany w line-upie - ocena 9/10
- Pogoda - 10/10
Zobaczcie zdjęcia już teraz i przekonajcie się, o niezwykłej atmosferze Sunrise Festival! Fotografie zrealizował @GROMYSZ!
Listen on Spreaker.