Sunrise Festival 2017 to wyjątkowe efekty specjalne, znakomite gwiazdy muzyki elektronicznej, ale przede wszystkim świetna publiczność. Wszyscy doskonale bawili się w rytm hitów serwowanych przez najlepszych producentów i didżejów świata. W trakcie trzech dni festiwalu ze swoim setem na scenie pojawił się Oliver Heldens, Gromee, duet W&W; oraz Galantis, a wisienką na torcie było show Armina van Buurena. Osoby, które nie wybrały się od 21-23 lipca do Kołobrzegu - mogą żałować!
Sunrise Festival - najlepsze momenty
Sunrise Festival 2017 przechodzi do historii i zostanie zapamiętany, jako wyjątkowy. Jubileuszowa edycja wydarzenia nie była transmitowana na kanale YouTube, ale w sieci możecie już znaleźć wspomnienia osób, które były na festiwalu. W większości są one pozytywne. Podrzucamy wam momenty, które wstyd po tej imprezie przegapić!
- Zabawa publiczności: Pierwszego dnia festiwalu wystąpił: Kris Kross Amsterdam, Shermanology, ale wydaje nam się, że fani muzyki elektronicznej najlepiej bawili się w czasie show duetu W&W.; Artyści na samym początku zagrali Don't Let Me Down, czym porwali osoby stojące przed sceną!
- Światła: świetne efekty specjalne w połączeniu ze znakomitą muzyką ludzie zapamiętają do końca życia! Zobaczcie zresztą sami pokaz sztucznych ogni na Sunrise 2017:
- Jubileusz: Już sam fakt, że to 15. edycja festiwalu to dowód, że nie mogliście go przegapić
- Godny koniec: Ostatniego dnia Sunrise Festival 2017 wystąpił Armin van Buuren. Na temat jego seta w sieci pojawiło się najwięcej pozytywnych opinii.
Byliście na Sunrise Festival 2017? Dajcie znać, jak się bawiliście ;)