Strajk nauczycieli 1993 - co wtedy było z maturami? Historia lubi się powtarzać, więc warto zadać sobie takie pytanie. Protestem nauczycieli sprzed 26 lat żył cały kraj. Był on zresztą bardzo podobny do tego, który trwa obecnie. Wówczas nauczyciele również domagali się podwyżek i zmian w oświacie, których rząd nie mógł zapewnić. Wspólne dla obu strajków jest coś jeszcze - zamieszanie związane z maturami. W 2019 chciano ratować sytuację tzw. "ustawą maturalną", a ZNP zdecydowało się w końcu zawiesić strajk przed egzaminami. Jak było w 1993?
Przeczytaj też: O co walczą nauczyciele? Postulaty strajkujących w 2019
Strajk w 1993 paraliżował matury
Początek lat 90 był w Polsce okresem wielkich zmian. Transformacja polityczna nie zawsze przebiegała łagodnie. Jednymi z jej ofiar byli pracownicy oświaty. Od początku dekady skarżyli się na niskie pensje i słabe warunki pracy. Domagali się zmian, których rząd nie był w stanie przeprowadzić. To ostatecznie doprowadziło do wielkiego strajku w 1993 roku.
Bezterminowy protest rozpoczął się 4 maja, czyli tuż przed egzaminami dojrzałości. Miał on różne formy. Niektóre szkoły były zamknięte, inne organizowały zajęcia wychowawcze, a w jeszcze innych nauczycieli po prostu przestali wykonywać swoje obowiązki. Wszystko to stanowiło ogromny problem przed maturami. Na 11 maja zaplanowany był egzamin z polskiego.
Polecany artykuł:
Dane MEN z tamtego okresu mówią, że w 22 na 49 ówczesnych województwach matury odbyły się bez problemu. Część trzeba było jednak przesunąć. Strajkujący zaproponowali terminy 19 i 20 maja, na co rząd musiał przystać. Ostatecznie akcja protestacyjna została zawieszona 17 maja, a cały strajk 24 maja.
Przeczytaj: Strajk nauczycieli 2019 - ZALEGŁY MATERIAŁ. Jak nadrobią go uczniowie?
Wydarzenia z 1993 roku uwieczniono w materiale Polskiej Kroniki Filmowej. Zobaczcie, jakie nastroje panowały wtedy wśród maturzystów.