Marnowanie żywności to globalny problem, który dotyczy również Polaków. Dowód? Aż 56 proc. z nas przyznaje się do wyrzucania jedzenia. Tymczasem produkcja żywności pochłania cenne zasoby naturalne, a jej transport generuje ogromne ilości dwutlenku węgla. Statystyki nie pozostawiają złudzeń – rosnące tony śmieci nie wróżą dobrze przyszłości naszej planety. Na szczęście, możemy temu zapobiec. Istnieje wiele prostych sposobów na to, aby produkty spożywcze zamiast do kosza, trafiały w porę do naszego garnka – dzięki temu zadbasz o domowe finanse i przysłużysz się planecie. Jak? Podpowiadamy.
Planuj zakupy z głową
Podstawowym krokiem do ograniczenia marnowania żywności jest mądre planowanie zakupów. Zanim wybierzesz się do sklepu sprawdź, co masz w lodówce i spiżarni, a potem sporządź listę produktów, które będą potrzebne do przygotowania posiłków na kilka najbliższych dni. Nie wrzucaj do koszyka artykułów pod wpływem impulsu – kupuj tylko to, czego naprawdę potrzebujesz. W przeciwnym razie, szybko o nich zapomnisz i będą stały na półce tak długo, aż się zepsują. Dobrym sposobem, który pozwoli uniknąć marnowania jedzenia, jest robienie zakupów częściej, ale w mniejszych ilościach.
Sztuka przechowywania
Odpowiednie przechowywanie żywności to podstawa - dzięki temu żywność zachowa na dłużej świeżość oraz wszystkie swoje właściwości. Jogurty, wędliny, mięso oraz masło umieść w lodówce od razu po powrocie z zakupów. Produkty, które nie będą szybko zużyte, możesz śmiało zamrozić. Dotyczy to przede wszystkim mięs i ryb, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zamrozić także nadmiar pieczywa albo zapas masła.
W kwestii mądrego zarządzania żywnością warto pamiętać o zasadzie FIFO (first in, first out). Zakłada ona zużywanie w pierwszej kolejności tego, co zostało kupione wcześniej – dzięki temu unikniesz konieczności wyrzucania zepsutych produktów, które stały ukryte głęboko w spiżarni.
Naucz się czytać terminy ważności
Wbrew pozorom, przekroczenie terminu ważności nie zawsze oznacza, że produkt należy wyrzucić do śmieci. Na opakowaniach żywności możemy spotkać dwa rodzaje oznaczeń: "należy spożyć do" oraz "najlepiej spożyć przed". Pierwszy termin odnosi się do produktów o krótszej trwałości, jak mięso czy nabiał, i po jego upływie produkt może być niebezpieczny do spożycia. Z kolei "najlepiej spożyć przed" oznacza datę minimalnej trwałości, czyli produkt może stracić część swoich właściwości, ale nadal będzie nadawał się do zjedzenia.
Zanim wyrzucisz jedzenie, oceń jego jakość, wykorzystując do tego zmysły: wzrok, smak i zapach.
Inne sposoby na kuchnię less waste? Wykorzystuj resztki, kupuj produkty z bliskim terminem i dziel się jedzeniem!
Nie wyrzucaj resztek! Możesz z ich stworzyć bardzo smaczne posiłki. Resztki warzyw świetnie sprawdzą się w zupach i sałatkach, a wczorajszy makaron może posłużyć jako baza do zapiekanki. Jeżeli masz w lodówce nadmiar jedzenia, którego na pewno nie wykorzystasz, podziel się nim z rodziną, przyjaciółmi lub osobami potrzebującymi. Sprawdź, czy w twojej okolicy działają jadłodzielnie – to specjalne miejsca, w których zostawisz produkty lub gotowe posiłki, żeby ktoś inny mógł z nich skorzystać.
Świetnym sposobem na ratowanie portfela i troskę o planetę jest także udział w akcji sklepów sieci Netto: Nie marnuję i zyskuję”. Ta inicjatywa ma na celu ograniczenie marnowania żywności poprzez tworzenie specjalnych stref z produktami o bliskich terminach. Poznasz je po specjalnych, żółtych naklejkach. Ze względu na krótki termin, żywność oznaczona w ten sposób ma także specjalne, niskie ceny. To oszczędność dla ciebie i ulga dla planety. Każdy z nas ma wpływ na to, ile jedzenia trafia na wysypiska – zacznij od siebie!
