Do niecodziennego wydarzenia doszło podczas lotu z Los Angeles do Nowego Yorku. Jedna z pasażerek okazała się wielką fanką Whitney Houston. Nie mogąc przeżyć nawet chwili bez muzyki swojej idolki, postanowiła umilić sobie podróż śpiewając jej wielki przebój I Will Always Love You. Nie spodziewała się jednak, że pozostali pasażerowie mogą nie podzielać jej miłości do hitów Whitney. Nie pomogły prośby ze strony personelu i pozostałych pasażerów. Fanka Houston śpiewała nadal, czym irytowała innych podróżnych. Nie przypuszczała jednak, że jej wyczyn będzie miał przykre konsekwencje.
>>>Whitney Houston - posłuchaj największych przebojów wokalistki na Eska.pl
Personel samolotu podjął decyzję o awaryjnym lądowaniu w Kansas i wyrzuceniu niedoszłej wokalistki z pokładu. Nawet gdy wyprowadzała ją ochrona, kobieta śpiewała nadal. Być może, gdyby posiadała chociaż odrobinę talentu wokalnego, pasażerowie przymknęliby oko na jej występ i mogłaby lecieć dalej!
Zobacz I Will Always Love You w wykonaniu pasażerki wyrzuconej z samolotu
Nie czytałeś jeszcze?
Angelina Jolie usunęła obie piersi! Sprawdź dlaczego
EP