Snoop Dogg aresztowany w Szwecji? Czy to oznacza, że raper będzie musiał chwilowo zrezygnować z tworzenia nowych kwałków? Na szczęście nie! Okazuje się, że oskarżenia wobec rapera nie były groźne, a właściwie. No właśnie, co takiego wydarzyło się w Szecji? Zwykła przejażdżka autem zakończyła się dla rapera wizytą na komisariacie. Policja zatrzymała jego samochód do kontroli. Funkcjonariusze stwierdzili, że Snoop jest pod wpływem narkotyków.
Snoop Dogg w areszcie
Podejrzenie o prowadzenie pod wpływem narkotyków zakończyło się przewiezieniem muzyka na komisariat. Tam zlecono badanie moczu. Jakże zaskoczeni byli funkcjonariusze, gdy badanie nie wykazało śladów niedozwolonych substancji. Niestety w całej sytuacji najgorzej czuł się sam Snoop Dogg. Jego oburzenie było tak duże, że postanowił podzielić się całą historią z fanami na Instagramie. Snoop nagrał filmik, w którym dał upust swym emocjom:
- Zabrali mnie na komisariat, zrobiłem siusiu do kubeczka. Nic nie znaleźli. (...) Nigdy nie wrócę do tego kraju - mówił w nagrniu raper, który wyzbył się już negatywnych emocji.
W nagraniu z aresztu Snoop zarzucił policjantom rasizm: