Shiba Inu

i

Autor: AP/EAST NEWS

WIADOMOŚCI

Słynny "pieseł" z memów nie żyje. Odszedł po ciężkiej chorobie

Balltze "Cheems" nie żyje. Znany z niezwykle popularnych memów "Pieseł" odszedł po ciężkiej chorobie. Potwierdziła to sama właścicielka zwierzaka, publikując na Instagramie zwierzaka poruszający wpis. "Nie smućcie się, pamiętajcie o radości, jaką Balltze przyniósł światu." - wspomina.

Obrazki z "Piesełem" to kolejny rodzaj memów, które największą popularność zdobyły w 2013 roku. Od tego czasu pies rasy Shiba stał się bohaterem wielu przeróbek, które głównie przedstawiały wewnętrzne monologi psa. Zdjęcia ze zwierzakiem są jednymi z najczęściej wykorzystywanych w internecie. Grafiki z jego zdjęciem często zawierają teksty, które mają wyrażać jego stosunek do świata. W połączeniu z rudawą sierścią, słodkim i zabawnym pyszczkiem oraz sterczącymi uszami stały się niezwykle śmieszne i sprawiły, że "Cheems" stał się prawdziwą gwiazdą sieci. Jakiś czas temu właścicielka informowała, że pies jest ciężko chory, co spotkało się z wielkim wsparciem internautów. Teraz podzieliła się smutną informacją, że psiaka ostatecznie nie udało się uratować.

Zagraniczne filmy nakręcone w Polsce | To Się Kręci #17

"Pieseł" nie żyje. Od roku zmagał się z ciężką chorobą

"Cheems" odszedł 18 sierpnia 2023 roku, o czym poinformowała właścicielka psa, Kathy, w poruszającym wpisie na Instagramie. Przypomnijmy, że w maju ubiegłego roku pies zachorował na zapalenie trzustki i przez długi czas zmagał się z problemami z oddychaniem oraz chodzeniem. Mimo regularnych odwiedzin u weterynarza i intensywnego leczenia stan zdrowia znacząco się pogarszał. Zwierzaka niestety nie udało się uratować. Balltze zmarł w piątek 18 sierpnia podczas zabiegu. Poniżej udostępniamy całą treść wiadomości, którą możecie znaleźć na oficjalnym profilu @balltze na Instagramie.

Zasnął w piątek rano podczas ostatniego zabiegu [...]. Wcześniej chcieliśmy umówić dla niego chemioterapię lub inne możliwe leczenie, ale teraz jest już za późno. [...] Nie smućcie się, pamiętajcie proszę o szczęściu, jakie Balltze przyniósł światu. Shiba-inu ze swoją okrągła buźką połączył nas wspólnie i pomógł wielu ludziom w czasie pandemii oraz sprawił wiele radości. Teraz jego misja dobiegła końca. Wierzę, że biega swobodnie po niebie i je dużo pysznego jedzenia ze swoimi nowymi przyjaciółmi. Zawsze będzie w moim sercu. Mam nadzieję, że nadal będzie sprawiał radość wszystkim w Internecie." - wspomina właścicielka