Ślubem stulecia można nazwać ceremonię zawarcia małżeństwa przez Gertrude Mokotoff i Alvina Manna. Para poznała się 8 lat temu na siłowni, do której oboje chodzili. Gertrude i Alvin od razu przypadli sobie do gustu jednak dopiero 5 sierpnia 2017 roku zdecydowali się powiedzieć sobie sakramentalne "tak". W ceremonii odbywającej się w ratuszu miejscowości Middletown w Connecticut wzięło udział około 50 gości.
Ślub staruszków
Alvin żartował sobie, że podrywała go starsza kobieta gdyż Gertrude ma 98 lat podczas gdy on "tylko" 94. W wypowiedziach dodawał jednak, że różnica wieku nigdy nie miała dla niego dużego znaczenia. Co ciekawe, to Gertrude zapytała Alvina o to czy zostanie jej mężem. Jak później wyznała, miała już dość uganiania się za nim.
Nie żyje Izrael Icek Kryształ. Pochodzący z Polski najstarszy mężczyzna na świecie zmarł w wieku 113 lat.
Alvin i Gertruda - recepta na długowieczność
Oboje mają już za sobą małżeństwa. Pierwszy mąż Gertrude zmarł w 2002 roku. Alvin był natomiast żonaty dwukrotnie! Nowożeńcy, którzy razem liczą sobie prawie 200 lat, nie mają jednak wątpliwości co do tego, że wiek to tylko cyfra. Wciąż czują się młodzi duchem, a jako niezawodną receptę na długowieczność podają unikanie stresu i nieprzejmowanie się sprawami, na które nie ma się wpływu.