Ślub od pierwszego wejrzenia - szokujący finał eksperymentu!

Ślub od pierwszego wejrzenia zakończył się 27 listopada. Finał przedstawił wielki sukces eksperymentu! Okazało się, że naukowcy nie popełnili niemal żadnego błędu podczas doboru uczestników. Druga edycja kontrowersyjnego programu cieszyła się popularnością przez całą emisję. Jak potoczyły się losy skojarzonych par? Twórcy show mają powody by pękać z dumy. Udowodnili, że jest to sposób na poznanie drugiej połówki. 

Kto został w małżeństwie? 

Pozostać w związku małżeńskim zdecydowały się dwie pary. Paulina i Krzysztof przez większość czasu trwania programu mieli poważne problemy. Różnice charakteru szybko dały o sobie znać. Mimo początkowych niesnasek wszystko poszło jednak w dobrym kierunku. Wygląda na to, że poprzez kłótnie ta dwójka lepiej się poznała. Dziś sytuacja z wyrzuceniem Krzyśka przez Paulinę z domu jest tylko niemiłym wspomnieniem. Zdecydowali się pozostać razem. Próba tolerancji wypadła pomyślnie. Drugą z par, które postanowiły kontynuować związek małżeński  są Marcin i Agnieszka. Mimo, że nie zamieszkali razem, a jedynie spotykali się w weekendy udało im się stworzyć dobre relacje. Ostrożność i wytrwałość wyszła im na dobre. Teraz planują wspólną przyszłość. Zaczną od mieszkania we dwoje. 

Kto się rozwiódł?

W tym wypadku eksperyment zakończył się klęską. Nie można jednak powiedzieć, że naukowcy pomylili się w 100%. Na rozwód zdecydowali się Ania i Grzegorz. Na początku programu wydawali się najlepiej dobraną i dogadującą się parą. W kolejnych tygodniach doszło jednak do wielu przykrych sytuacji. Relacji nie udało się już odbudować. Zaufanie zniknęło na dobre. Mimo, ze nie byli do końca z tego powodu zadowoleni, obydwoje zdecydowali o rozstaniu. Ale może w przyszłości jeszcze coś z tego będzie?