Skakun królewski - jadowity pająk w Polsce! Jak poluje? Czy jest niebezpieczny? Takie pytania zadaje wiele osób, które usłyszały o pojawieniu się zwierzęcia w naszym kraju. To przedstawiciel "skakunowatyczh", czyli nietkających sieci pająków, które skaczą na swoje ofiary. Naturalnymi rejonami występowania skakuna królewskiego są południowy wschód USA oraz Karaiby. Szczególnie często można go spotkać na Florydzie. Jego pojawienie się w Polsce może więc dziwić.
Przeczytaj też: 'Mega Wonsz 9' - co to jest i o co chodzi?
Skakun królewski - wyjątkowy sposób polowania
Jak już wspomnieliśmy, skakuny nie tkają sieci. Ich sposób polowania bardziej przypomina zachowanie kotów - skakun czai się na swoją ofiarę, a gdy ta znajdzie się wystarczająco blisko, skacze na nią i zabija swoim jadem.
Skakun królewski - czy jad jest groźny dla człowieka?
Odnóża skakunowatych są dość grube, mocne oraz silnie umięśnione, co pozwala na oddawanie długich, czasem nawet kilkudziesięciocentymetrowych, skoków. Wstrzyknięcie jadu powoduje paraliż i śmierć ofiary. Toksyna nie jest jednak na tyle silna, by zaszkodzić człowiekowi. Skakun nie atakowałby zresztą ofiar większych od siebie.
![Skakun królewski - jadowity pająk w Polsce! Jak poluje? Czy jest niebezpieczny?](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-e5iZ-hkBf-9QTz_skakun-krolewski-jadowity-pajak-w-polsce-jak-poluje-czy-jest-niebezpieczny-664x442-nocrop.jpg)
i
Skakun królewski - skąd się wziął w Polsce?
Nie musimy się obawiać inwazji skakuna królewskiego w Polsce. Media poinformowały o jednym przypadku, do którego doszło w Warszawie. Tamtejsza straż miejska została wezwana przez kilku mechaników. Podczas przeglądu sprowadzonego z USA auta dostrzegli nagle pająka, który spacerował po desce rozdzielczej. Strażnicy miejscy złapali intruza i przewieźli go do CITES (ośrodek dla egzotycznych zwierząt odłowionych przez policję, straż miejską i służby celne). Tam zidentyfikowano pająka jako Skakuna królewskiego. Najprawdopodobniej przypłyną z USA w kontenerze z samochodem jako "pasażer na gapę".