Shakira wie, jak zrobić show. Udowodniła to po raz kolejny, tym razem podczas gali MTV Video Music Awards, która odbyła się 12 września w Prudential Center w New Jersey. Latynoska supergwiazda została uhonorowana prestiżową statuetkę Vanguard Award za swoje wybitne osiągnięcia w dziedzinie teledysku. Tym samym dołączyła do grona innych wielkich ikon muzyki popularnej, m.in. do Michaela Jacksona, Madonny, Britney Spears czy Beyonce. Artystka, która za sprawą hitu poświęconego jej byłemu partnerowi Gerardowi Pique, "Music Sessions #53", jak i współpracy z Karol G nad kawałkiem "TQG", powróciła na sam szczyt list przebojów, zaprezentowała trwające ponad 10 minut show wypełnione jej ponadczasowymi hitami. Występując na scenie VMA, Shakira przypomniała takie kawałki jak "She Wolf", "Objection (Tango)", "Whenever, Wherever" czy "Hips Don't Lie". Od tego elektryzującego widowiska trudno oderwać wzrok.
Shakira na VMAs 2023
To był jej wieczór! Shakira powróciła na scenę VMAs i zaserwowała show, jakiego jej fani długo nie zapomną. Gwiazda udowodniła, że ani na moment nie wypadła z formy i że wciąż jest jedną z najlepszych performerek.
- Nie można przestać jej oglądać. Na scenie ma tyle pewności siebie, że to aż hipnotyzuje
- Szczerze mówiąc, Shakira właśnie udowodniła, że sama mogłaby wystąpić na Super Bowl. Ona nigdy nie zawodzi.
- Shakirze udało się utrzymać na topie przez 30 lat swojej kariery. To definicja SUKCESU i JAKOŚCI - piszą zachwyceni internauci.
My również jesteśmy zachwyceni tym, co zaprezentowała piosenkarka. Dla niej czas się zatrzymał!