Selena Gomez debiutuje na okładce amerykańskiego Vogue'a i wraca do gry na własnych warunkach. W towarzyszącym modowej sesji wywiadzie artystka szczerze odnosi się do ostatnich kontrowersji na swój temat. Dzięki temu dowiedzieliśmy się już, dlaczego autorka hitu Kill 'Em With Kindness odwołała europejską część trasy koncertowej Revival Tour i udała się po pomoc do ośrodka psychiatrycznego. Gwiazda zdradziła też m.in. jak od tamtego czasu dba o swoje dobre samopoczucie i dlaczego nienawidzi Instagrama.
>> Lana Del Rey - 5 tys. zł za bilet na koncert?!
Selena Gomez w amerykańskim Vogue'u
Selena zdradziła, że udała się do zakładu w Tennessee, gdzie odbyła trwającą trzy miesiące terapię. Wbrew krążącym plotkom, wcale nie chodziło o walkę z jakimkolwiek nałogiem czy wypalenie zawodowe. Gwiazda zmagała się z czymś, co można raczej określić mianem kryzysu tożsamości. Była gwiazda Disney Channel przyzwyczajona była do występowania przed dziecięcą publicznością, dlatego gdy na trasie Revival Tour zobaczyła coraz dojrzalszych ludzi, poczuła nagle, że nie ma im nic do zaoferowania. Gwiazda aktualnie radzi sobie z tymi emocjami odwiedzając swojego terapeutę 5 razy w tygodniu.
Okazuje się, że w ramach dbania o swoją psychikę, Selena skasowała też ze swojego smartfona aplikację Instagrama. Teraz tylko asystentka gwiazdy zna hasło do jej konta, które śledzi 113 mln użytkowników serwisu. - Zawsze czuję się jak g*wno gdy przeglądam Instagrama, dlatego staram się to ograniczać - powiedziała. Poniżej możecie obejrzeć jedno z ujęć z przepięknej sesji zdjęciowej Seleny Gomez dla amerykańskiego wydania magazynu Vogue.