Sebastian Fabijański nie kryje, że życie w blasku fleszy nie sprzyja budowaniu trwałych związków. Dlatego też wyklucza możliwość znalezienia nowej partnerki w branży rozrywkowej. Zastanawiając się nad przyszłością, aktor przyznał, że myśli o założeniu rodziny z osobą spoza show-biznesu, wierząc, że taka relacja może być bardziej stabilna i autentyczna.
Nie chciałbym partnerki, kobiety, ze świata show-biznesu. Ja chcę być jak najdalej od tego. Ja wiem, jak to może zryć czerep. Nie chcę ryć sobie tego na co dzień - wyznał w rozmowie z Pudelkiem.
Szczególnie, że jego poprzednie próby ułożenia sobie życia u boku kobiety nie kończyły się optymistycznie. Aktor ma syna z Maffashion, lecz ich związek rozpadł się w atmosferze skandalu. W 2022 roku rozstanie pary wywołało medialną burzę, głównie za sprawą wizyty aktora u kontrowersyjnej Rafalali oraz jego publicznego przyznania się do zdrady. Mimo że ich relacja zakończyła się, Fabijańskiego i Kuczyńską nadal łączy opieka nad Bastianem. Aktor stara się spędzać z nim jak najwięcej czasu, choć dzielenie opieki z byłą partnerką bywa dla niego wyzwaniem. Czy tym razem uda mu się stworzyć szczęśliwy, trwały związek?
Sebastian Fabijański - rodzina
Aktor, w wywiadzie dla Pudelka, wyznał, że chciałby jeszcze raz spróbować ułożyć sobie życie rodzinne. Tym razem jednak marzy o partnerce spoza świata show-biznesu. Sebastian podkreślił, że zależy mu na wyjątkowej relacji i wierzy, że jest zdolny stworzyć kompletną rodzinę.
Wierzę, że jestem w stanie stworzyć z kimś super relacje i rodzinę, bo to jest najpiękniejsze, co można dostać od życia. Boli mnie to, że te wszystkie wydarzenia, które miały miejsce, że gdzieś jest, jak jest. Że muszę dzielić opiekę nad moim dzieckiem z matką mojego dziecka. To jeszcze bardziej spowodowało, że chcę mieć kompletną rodzinę i mam nadzieję, że jestem do tego zdolny, bo cholera wie, może jestem jakimś inwalidą relacyjnym, albo nie wiem. Może tak jest albo nie mam szczęścia. Nie wiem.
W rozmowie poruszono również temat popularnych aplikacji randkowych. Aktor przyznał, że nie jest niby zainteresowany, jednak nie traci nadziei na znalezienie miłości w tradycyjny sposób.