Sargis Davtyan zapowiada debiutancki album studyjny. Młody wokalista długo kazał czekać fanom swojego talentu na pełnoprawne, długogrające wydawnictwo, ale to jest już na horyzoncie. Artysta podzielił się ze słuchaczami pierwszym przedsmakiem krążka w postaci singla "Gdybym wiedział wcześniej". Utwór opowiada o tęsknie za okresem beztroskiego dzieciństwa.
Czasy PS2, pasztetu z kogucikiem, Cheetos hot dogowych, pokemonów, rozmów w toku. Lata ‘90 i pierwsza dekada 2000 to czasy dzieciństwa mojego pokolenia. Tęsknię za beztroską dzieciństwa, bliskimi, tym jak bardzo ważny był ten jeden patyk i ten konkretny kasztan - napisał na Instagramie.
Sargis urodził się w Armenii, jednak w wieku dwóch lat zamieszkał w Polsce. W nakręconym do nowej piosenki teledysku wystąpiła sama Anna Dymna, która zagrała babcię Davtyana. Podczas wywiadu piosenkarz zdradził nam, że przedstawiona w klipie scena to odniesienie do sytuacji, która miała miejsce w jego życiu prywatnym. Wyjawił też, dlaczego postawił akurat na legendę polskiego kina.
Sargis o teledysku z Anną Dymną
W wideoklipie do piosenki "Gdybym wiedział wcześniej" Davtyan odegrał scenę spotkania ze swoją babcią w Armenii. W rolę kobiety wcieliła się aktorka Anna Dymna. Wokalista wyznał, że możliwość współpracy z legendą była spełnieniem marzeń, ale i paraliżującym doświadczeniem.
Tak naprawdę, jak już Aleksy Kubiak, który jest reżyserem, powiedział "kamera w zapisie", przeszły mnie takie ciarki po plecach i pomyślałem: "Stary, zaraz zagrasz scenę z Anną Dymną". Aż mnie sparaliżowało! Na szczęście widać tylko moje plecy, bo nie wiem, czy potrafiłbym wykrzesać z siebie [jakieś emocje]... Ogólnie mam ciągotki do aktorstwa, ale sparaliżował mnie widok pracy profesjonalnej aktorki takiego kalibru. Tego się nie da opisać, to było coś niesamowitego, jak w mgnieniu oka, na hasło "akcja", pani Ania wchodziła w rolę - opowiedział.
Sargis poznał Annę Dymną już wcześniej. Wokalistę i aktorkę połączyły ich ormiańskie korzenie.
Spotkaliśmy się z p. Anią przy okazji autorskiego spotkania w Katowicach, w teatrze. Mnie wtedy zaanonsował do niej mój ówczesny wykładowca. Spotkaliśmy się z racji na to, że organizowałem wtedy koncert z ormiańską muzyką ludową, a pani Ania ma ormiańskie korzenie. Jej babcia była Ormianką - dodał.