The Days to piosenka o odpuszczaniu, wyjaśnia Sandro Cavazza. - Chodzi tu o bycie artystą, ale dla każdego może to oznaczać coś innego. To pochwała dla kroczenia własną drogą. Kiedy docieram do refrenu, chcę, by ludzie po prostu mogli dać upust swojej energii. W zamyśle ten numer miał być moim pożegnaniem, ale kiedy spędziłem z nim trochę czasu, zrozumiałem, że pomoże mi zakończyć dotychczasową podróż. The Days to odpowiednia piosenka, by jednocześnie zamknąć ostatni artystyczny rozdział i otworzyć kolejny, jakikolwiek on by nie był.
Sandro Cavazza samodzielnie stawia kroki na muzycznym rynku, ale niewątpliwie jego nowa piosenka przywołuje wspomnienia o Timie Berglingu. Cavazza śpiewa bowiem: Mijają dni tęsknoty za tobą. Mijają dni, dni, dni, dni... Nie musiałem ci mówić, jak się czułem Odrzuciłeś to wszystko A potem włożyłeś moje serce w piekło.
Sandro Cavazza z 3,5 miliarda streamów jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych szwedzkich wokalistów. Od debiutu w 2017 roku, dominuje na listach przebojów za sprawą singli „High With Somebody”, „Lean On Me”, „Love To Lose” i „Enemy” oraz współprac z takimi artystami jak Avicii („Without You”), Kygo („Happy Now”) i Lost Frequencies („Beautiful Life”).
- Jestem bardzo dumny z tego, co osiągnąłem jako artysta, ale widziałem też kulisy tego zawodu - wyjaśnia Sandro Cavazza. - Podobają mi się niektóre aspekty, ale inne - jak media społecznościowe, rywalizacja, bycie w centrum uwagi - zupełnie nie sprawiają mi przyjemności, dlatego muszę powiedzieć „stop”.
- Do wszystkich moich fanów: chcę Wam przekazać, że postanowiłem zrobić krok wstecz w mojej artystycznej karierze - wyjaśnia wokalista. - Nie była to łatwa decyzja i wielu z Was może zaszokować, ale zamierzam wrócić do swych songwriterskich korzeni. Zamykając ten rozdział, chcę dać wam nową piosenkę „The Days” i ostatni koncert w Sztokholmie. To będzie święto mojej artystycznej podróży, która nie byłaby możliwa bez waszego wsparcia. Jestem wdzięczny każdemu z osobna, że byliście ze mną i słuchaliście mojej muzyki. Z głębi serca, dziękuję.
Koncert w Sztokholmie, o którym wspomniał Sandro Cavazza, odbędzie się 13 kwietnia w klubie Cirkus.