Kim jest narzeczony Sanah? Tej informacji od dawna poszukują wszyscy fani wokalistki. Chociaż artystka mocno strzeże swojej prywatności, nie jest tajemnicą, że jest mocno zakochana. Wszystko stało się jasne, gdy Sanah zaprezentowała oficjalny wideoklip do swojego wielkiego hitu Kolońska i szlugi, w którym wystąpił jej partner Stanisław. W napisach końcowych wokalistka przedstawiła go jako ten Stan. Czujni wielbiciele piosenkarki od razu połączyli fakty i zrozumieli, że pochodzący z albumu Irenka utwór o tym tytule jest dedykowany miłości jej życia. Sanah śpiewa w nim o ślubie, do którego rzekomo, jak donoszą serwisy plotkarskie, ma się od dawna przygotowywać. Podczas wizyty w studiu Kuby Wojewódzkiego Zuzia przyznała, że jej marzeniem jest nagranie pięciu płyt, założenie rodziny i sielankowe życie gdzieś poza miastem. Co zaskoczyło wszystkich słuchaczy, ten Stan pojawił się na krążku Uczta. Narzeczony Sanah jest ostatnim z ujawnionych gości.
Sanah i ten Stan w jednej piosence
Tego nikt się nie spodziewał! Sanah zaskoczyła wszystkich, wydając utwór Święty Graal, w którym gościnnie pojawił się ten Stan, czyli jej narzeczony. Wokalistka podziękowała ukochanemu za czynny udział w sesjach nagraniowych do jej trzeciego krążka Uczta.
Ta melodia była inspirowana piękną, ludową kolędą. Dziękuję Stanowi, że dodał swoje smaczki. Bon appétit! - napisała.
Komentarze pod piosenką mówią same za siebie.
Ciągle czymś pozytywnie zaskakujesz, skruszyłaś beton polskiej sceny muzycznej, super!
tego nikt się nie spodziewał Zuzia!!
Kto by się spodziewał takiego duetu? Teraz czekamy na Stana na Uczcie! - piszą internauci.
A wy co sądzicie o Świętym Graalu Sanah i Stana?