Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz są razem od 16 lat. To jeden z najtrwalszych związków w polskim show-biznesie. Media od zawsze starały się dowiedzieć o każdym najmniejszym kryzysie w ich relacji. Plotki o zdradach czy rozstaniach pojawiały się regularnie, ale często nie miały żadnego źródła. Kilka tygodni temu znów pojawiły się nagłówki, które zapewniały czytelników o rozstaniu Nataszy i Janusza. Informatorem miał być sam Józefowicz, który powiedział "Nie, nie jesteśmy już razem od kilku tygodni". Kiedy okazało się, że to nieprawda, wiele osób oskarżyło parę o ustawkę, która miała promować nowy teledysk piosenkarki. Czy naprawdę tak było? Natasza Urbańska udzieliła nam szczerego wywiadu.
Natasza Urbańska o "rozstaniu" z Józefowiczem
- My już się śmiejemy. Złapaliśmy do tego dystans z mężem - mówi Natasza Urbańska, odpowiadając na pytanie o liczne plotki o rozwodzie, które pojawiają się od lat. Skomentowała też ostatnie zamieszanie w mediach. - Ktoś z widzów zapytał: "czy ta pani to jest jeszcze żoną?". Janusz w takim przewrotnym komentarzu mówi: "ale to nie czerpie pani informacji z mediów? My już dawno nie jesteśmy razem". Cała widownia w śmiech, bo przecież cały czas nas rozwodzą. Ktoś to wychwycił. Poszła plotka w miasto - zdradziła nam piosenkarka. Okazuje się wiec, że ktoś po prostu na poważnie wziął dowcip Janusza Józefowicza, który potrafi już żartować z takich spekulacji.
Czy to była ustawka?
Kiedy media poinformowały o wypowiedzi Janusza Józefowicza, pojawiło się wiele komentarzy, że cała sytuacja była ustawką mającą na celu promocję ostatniego teledysku Urbańskiej. Gwiazda zaprzeczyła, ale powiedziała pół żartem: "to byłoby brilliant".