Ronnie Ferrari to jedno z największych odkryć w 2019 roku. Choć internetowy twórca już wcześniej udostępniał na swoim kanale autorskie numery, żaden z nich nie odniósł takiego sukcesu jak... Ona by tak chciała. Piosenka zadebiutowała w sieci pod koniec lipca 2019 roku i w niewiele ponad 30 dni przekroczyła barierę 33. milionów odtworzeń! Aktualnie, cztery miesiące od wypuszczenia utworu, ma już 91 milionów wyświetleń na YouTube. Hubert Kacperski, bo tak naprawdę nazywa się twórca wzbudzającego emocje hitu, już podczas wywiadu ESKA.pl zapowiadał, że do końca roku zapewne przekroczy 100 milionów. Wynik ten stawia Ronniego w czołówce, jeśli chodzi o popularność polskich piosenek w tym serwisie. Kawałek usłyszeć można podczas domówek, imprez w klubie, a co najciekawsze wesel. Oczywiście, nie jako pierwszy taniec młodej pary. Ronnie Ferrari może pochwalić się dużą liczbą odsłon swojego kawałka, ale również faktem, że podbił z nim Podwójną Gorącą 20 Radia ESKA. Jak się okazuje, to nie koniec sukcesów młodego artysty z Gdyni.
Zobacz: Ronnie Ferrari - nowa piosenka przebije Ona by tak chciała?! [WYWIAD, TYLKO NA ESKA.pl]
Ronnie Ferrari ma milion - o co chodzi?
Ronnie Ferrari w swoim notesie może zapisać sobie kolejny sukces. Otóż autor hitu Ona by tak chciała, jest pierwszym polskim - muzycznym twórcą, który na YouTube zebrał milion łapek w górę. Co ciekawe ma 556 tysięcy subskrypcji. Z pewnością to jeszcze nie koniec rekordów młodego twórcy.