Roksana Węgiel bryluje na parkiecie "Tańca z gwiazdami". Młoda artystka została już nazwana przez Iwonę Pavlović nie tylko brylantem, ale i królową taneczną tej edycji, co z ust takiego autorytetu, jakim jest legendarna "czarna mamba", jest nie lada wyróżnieniem. Roxie nie ukrywa, że o udziale w "Tańcu z gwiazdami" marzyła już jako mała dziewczynka, podobnie jak jej partner taneczny Michał Kassin. Goszcząc w "Pytaniu na śniadanie" w 2019 roku, czyli u progu wielkiej kariery, Węgiel wyznała:
Nie wykluczam powrotu do tańca, ale jednak chciałabym tylko angażować się w śpiewanie. Jest taki program jak "Taniec z gwiazdami", więc...
Za kulisami ostatniego odcinka show wokalistka zdradziła, iż nigdy nie spodziewała się tak wielkiej popularności.
Pamiętam, jak oglądałam takie starsze edycje "Tańca z gwiazdami" jako mała dziewczynka i myślałam sobie "wow", ale wtedy jeszcze nawet nie wiedziałam, że będę na tyle popularną osobą, żeby móc wystąpić, bo to wszystko zadziało się u mnie tak nagle, więc wydawało mi się, że to marzenie nie jest realne - dodała.
Zapytana o to, za kogo trzymała kciuki, wyznała, że za Dawida Kwiatkowskiego. Gdy Michał Kassin wspomniał o Julii Wieniawie, Roxie przyznała mu rację.
Roksana Węgiel o Julii Wieniawie
Julia Wieniawa otarła się o zwycięstwo w programie "Taniec z gwiazdami". Zdaniem Roksany Węgiel i Michała Kassina to ona powinna otrzymać kryształową kulę.
Ja bardzo kibicowałem Julii Wieniawie, bo świetnie sobie radziła. Przezdolna artystka, wow, wow, wow - powiedział tancerz.
Jego zdanie podzieliła Roxie. Artystka wyznała, iż była przekonana, że to właśnie Julia Wieniawa sięgnie po wygraną.
No, ja tak samo, bardzo jej kibicowałam i szczerze myślałam, że wygra - dodała Roxie.
Też kibicowaliście Julce?