Roksana Węgiel i Kevin Mglej od miesięcy są w samym centrum medialnego zainteresowania. Właściwie nie ma dnia, by nie powstał o nich żaden artykuł. Widząc to, co dzieje się w sieci, zakochani podjęli decyzję, by nie pokazywać się na ściankach czy wypowiadać na tematy dotyczące ich życia prywatnego, między innymi zaplanowanego na ten rok ślubu. Kevin zdecydował się nawet na zniknięcie z mediów społecznościowych, bo jak wyznał, kariera osoby publicznej nigdy nie była jego celem. "Power couple" polskiego show-biznesu ponownie pojawiła się razem w wyjątkowym odcinku "Tańca z gwiazdami". Za emocjonujące tango Roxie, Kevin i Michał zgromadzili maksymalną liczbę 40 punktów, a przewrót, jaki na początku zaprezentował 27-latek, spotkał się z ogromnym aplauzem publiczności. Ubiegły tydzień nie był jednak łatwy dla obojga, biorąc pod uwagę liczne publikacje dotyczące relacji Kevina z jego byłą partnerką Malwiną Dubowską oraz synem Williamem. Piosenkarka dosadnie skomentowała medialne zamieszanie wokół ukochanego.
Kevin Mglej o alimentach na syna. "To mój syn ma opływać w luksusy, nie jego matka"
Roksana Węgiel broni Kevina
Roxie przyzwyczaiła się do tego, że jej życie prywatne rozkładane jest na czynniki pierwsze. Gdy chodzi o Kevina, który jeszcze do niedawna nie był osobą publiczną, piosenkarce zdarza się reagować na pojawiające się w mediach doniesienia. Tylko u nas Roksana skomentowała wrzawę wokół wypowiedzi byłej partnerki jej ukochanego.
Nie będę komentować tego, co ostatnio się zadziało w internecie, bo tu nie chodzi ani o sprawy prywatne, ani o Kevina, ani o mnie. Tu chodzi o rozgłos i każdy normalnie myślący człowiek zdaje sobie sprawę z tego, o co w tej całej układance chodzi. Tak to zostawię, tutaj postawię kropkę, bo nie będę dawać tego, czego się oczekuje - podsumowała.
To najprawdopodobniej ostatnia wypowiedź wokalistki w tym temacie.