Roksana Węgiel na Eurowizji to marzenie wielu fanów. To właśnie artystka jako pierwsza wygrała Eurowizję Junior i to dzięki niej kolejna odsłona konkursu odbyła się w Polsce. Chcąc zmobilizować wielbicieli do głosowania podczas "Tańca z gwiazdami", artystka i jej partner taneczny Michał Kassin zorganizowali wyzwanie polegające na wykonywaniu challenge, gdy awansują do kolejnego odcinka. Ostatnim rzuconym przez internautów wyzwaniem było reprezentowanie Polski na "dorosłej Eurowizji". Roxie zapowiedziała wówczas, że jeśli wygra 14. edycję "TzG", to faktycznie zgłosi się do preselekcji w 2026 roku. Ostatecznie program wygrała jednak Anita Sokołowska. Czy to oznacza, że na zobaczenie Roksany na eurowizyjnej scenie nie ma co liczyć? Nie! Gwiazda przyznała, że wciąż rozważa udział w konkursie, jednak jego tegoroczna edycja mocno ją rozczarowała.
Roksana Węgiel krytykuje Eurowizję
Tegoroczna Eurowizja wywołała sporo kontrowersji. Wielu fanów okrzyknęło ją nawet mianem najgorszej. Równie niezadowolona z tego, co zobaczyła, była Roksana Węgiel. Artystka nie zamyka się na udział w konkursie, jednak nie podoba jej się, w jakim kierunku on zmierza.
Rozważam to, ale teraz już nie czuję presji, że to będzie 2026 rok. Nawet się cieszę, że nie mam tej presji. Teraz, w odpowiednim momencie, może się zdecyduję. Chociaż jak oglądałem Eurowizję w tym roku i patrzyłam, w jaką stronę to idzie, to na razie nie widzę tam miejsca dla siebie - wyznała.
Poproszona o rozwinięcie wypowiedzi, nawiązała do Luny.
Jest dużo kontrowersji, aczkolwiek nasza reprezentantka zrobiła wszystko, co w jej mocy, dała czadu, przygotowała super show i uważam, że to było spełnienie jej marzenia i uważam, że powinniśmy się tym cieszyć - dodała.
