Szkoły zamknięte przez koronawirusa - takiego scenariusza jeszcze nikt niedawno by nie przewidział. Wirus z Wuhan dotarł do Europy, w tym również do Polski, siejąc panikę wśród obywateli. Na ten moment (10 marca 2020), w naszym kraju potwierdzono już 17 zakażonych nim przypadków. W związku z tym, premier Mateusz Morawiecki podjął we wtorek decyzję o odwołaniu wszystkich imprez masowych, które były zaplanowane na najbliższy czas, by zapewnić możliwie jak największe bezpieczeństwo uniknięcia zakażenia.
Fakt, że koronawirus dotarł do Polski, ma swoje skutki również na płaszczyźnie polskiego szkolnictwa. Otóż, coraz więcej placówek oświatowych jest zamykanych w związku z zagrożeniem zakażenia koronawirusem zarówno wśród uczniów, jak i pracowników. Tysiące rodziców oraz ich dzieci zastanawiają się, czy w związku z zaistniałą sytuacją, uczniowie będą musieli odrabiać odwołane zajęcia, co może wpłynąć na przedłużenie się roku szkolnego.
[AKTUALIZACJA]
11 marca podjęto decyzję o zamknięciu wszystkich szkół. Wiadomo, że na pewno nie wpłynie to na zaplanowane egzaminy tj. ósmoklasisty, matura, czy egzamin zawodowy: - Ta decyzja o 14 dniach zawieszenia nie wpływa na terminarz obecnego roku szkolnego, przeprowadzania egzaminów - powiedział minister edukacji Dariusz Piontkowski.
Zobacz: Szkoły i uczelnie w Polsce zamknięte! Do kiedy i czy będzie trzeba odrabiać?
Szkoły zamknięte - co z odrabianiem zajęć?
Zgodnie z projektem ustawy, szkołę może zamknąć rząd, wojewoda, inspekcja sanitarna bądź minister edukacji. Zamknięcie szkoły nie oznacza jednak wolnego. Przepisy dopuszczają bowiem naukę zdalną, między innymi przez internet. W taki sposób nauczane są obecnie uczniowie chińskich szkół. Obecnie, w Polsce podjęto decyzję o zamknięciu kilkunastu placówek, w większości na okres dwóch tygodni. Co więcej, epidemia koronawirusa może wpłynąć na przesunięcie terminów poszczególnych egzaminów. O wszystkich zmianach będziemy informować na ESKA.pl.