Robbie Williams ma poważne problemy ze zdrowiem i nie ukrywa, że martwi się o swoje życie. W wywiadzie z magazynem The Sun powiedział: - Mam chorobę, która chce mnie zabić i jest w mojej głowie. Muszę się przed tym uchronić. Czasami to wszystko mnie przytłacza, a innym razem żyję w rozkoszy i jest cudownie - wyznał. Autor hitu Supreme opowiedział również, że o złym stanie zdrowia dowiedział się, gdy miał 19 lat.
Usain Bolt pod koniec lutego 2018 poinformował, że podpisał kontrakt z piłkarskim klubem i tym samym spełnił swoje marzenie. Początkowo wszystko wskazywało na to, że mistrz olimpijski i rekordzista świata w biegu na 100 i 200 metrów związał się umową z z
Robbie Williams - choroba
Choroba, która wpływa na samopoczucie artysty to depresja. Robbie Williams jednocześnie cieszy się, że może o tym mówić otwarcie. Muzyk we wrześniu 2017 roku trafił na oddział intensywnej terapii. Przeprowadzone przez lekarzy badania wykryły niepokojące nieprawidłowości w mózgu wokalisty: - Kiedy jesteś na tej planecie od 43 lat, zdajesz sobie sprawę, że nawet jeśli masz wszystko, nie jesteś niepokonany - powiedział. W leczeniu i walką z problemami psychicznymi pomaga mu żona, amerykańska aktorka Ayda Field.
Robbie Williams aktualnie koncertuje w Australii, w ramach trasy koncertowej The Heavy Entertainment Show. W trakcie każdego z koncertów na żywo wykonuje m.in. Rock DJ, Feel, Angels oraz ostatni największy hit Love My Life.