Robbie Williams – drgawki i wylew! Wokalista ujawnia chorobę, przez którą przerwał trasę koncertową

Robbie Williams – drgawki i wylew uniemożliwiły muzykowi pracę w ostatnich miesiącach. Do tej pory fani wiedzieli o jego przypadłości niewiele, gdyż wcześniej artysta poinformował tylko, że musi odwołać występy z powodu "poważnego stanu zdrowia". Jego oświadczenie na Facebooku wywołało spekulacje słuchaczy z całego świata, którzy zastanawiali się, na co cierpi Robbie Williams. Teraz wokalista ujawnia chorobę, przez którą przerwał trasę koncertową.

Drgawki uniemożliwiały artyście występy

Wokalista ujawnił chorobę, przez którą przerwał trasę koncertową w wywiadzie dla brytyjskiego magazynu The Sun. Z jego opisu wynika, że był to zespół dolegliwości związanych z wylewem. Robbie Williams miał bowiem drgawki i krew w mózgu. Artysta z trudem dokończył jeden z ostatnich koncertów, gdyż przez cały czas towarzyszyło mu drżenie rąk i warg.

Robbie Williams opowiedział o badaniach

Po tym wydarzeniu wokalista zdecydował się poddać badaniom, i jak powiedział w wywiadzie - Zrobiono mi badania krwi, a następnie prześwietlenie serca i mózgu. Wykryto wiele nieprawidłowości, w moim mózgu lekarze znaleźli coś, co wyglądało jak krew. Byli przerażeni, więc natychmiast podjęli za mnie decyzję. Od razu przewieźli mnie na oddział intensywnej terapii. Autorowi przeboju Feel pozostaje życzyć szybkiego powrotu do zdrowia i na scenę.