Rihanna i książę Harry zrobili sobie test na HIV. Słynna piosenkarka i członek brytyjskiej rodziny królewskiej postanowili w ten sposób dać przykład innym z okazji Światowego Dnia Walki z AIDS, która co roku obchodzimy 1 grudnia. Korzystając ze swojej sławy zwracają uwagę na temat, o którym do tej pory mówi się bardzo mało. RiRi i książę Harry, chcą pokazać, że kwestia HIV i AIDS nie musi się wcale wiązać ze strachem i wstydem, dlatego postanowili zbadać swoją swoją krew pod kątem obecności wirusa HIV na oczach fotoreporterów. Jak donosi brytyjska gazeta Daily Mail, wynik testu obydwu celebrytów okazał się ujemny.
Rihanna i książę Harry walczą z HIV i AIDS
- Chciałbym powiedzieć wszystkim, którzy jeszcze się nie przebadali - zróbcie to, bez względu na to kim jesteście, swoje pochodzenie, kulturę i religię - powiedział przy okazji książę Harry, który od roku podróżuje po świecie, by uświadamiać ludzi na temat HIV i walczyć z przesądami i stereotypami krążącymi wokół zakażonych wirusem i chorych na AIDS.