Ricky Martin i Madonna znają się nie od dziś. Do ich spotkania doszło już w 1999 roku, za kulisami gali rozdania nagród muzycznych Grammy. Martin, będący wówczas u progu wielkiej popularności, zachwycił królową pop swoim latynoskim temperamentem. To zaowocowało z kolei pełnoprawnym duetem w postaci kawałka "Be Careful", który nigdy nie doczekał się jednak większej promocji, w tym oficjalnego teledysku. Po 25 latach drogi Madonny i Ricky'ego ponownie się skrzyżowały. Artystka zaprosiła wokalistę na swoje show "The Celebration Tour" w Miami. Martin był gościem segmentu, w trakcie którego Madonna i wybrany przez nią gość wspólnie oceniają solówki tancerzy, w tym jej 11-letniej córki Estere. Nagrania z koncertu stały się viralem na całym świecie. Dlaczego? Otóż, jak dostrzegli czujni internauci, piosenkarz doznał erekcji po tym, jak roznegliżowani tancerze wykonali na nim erotyczny taniec.
Ricky Martin na koncercie Madonny
Ricky z pewnością wolałby to ukryć, ale nagrania poszły w viral na całym świecie. Jak dostrzegli internauci, piosenkarz zareagował erekcją na tzw. "lap dance" od tancerzy królowej popu. Artysta nie odniósł się do incydentu, a w swoich mediach społecznościowych podziękował jedynie Madonnie za możliwość uczestnictwa w jej spektakularnym show. Dziwicie się? Zobaczcie nagrania poniżej.