Kasia Moś tak mówi o utworze: Moim marzeniem było, aby utwór Bezdźwięcznie, zabrzmiał w dniu moich urodzin. Wojna w Ukrainie postawiła pytanie, czy to aby jest właściwy moment. Zwyciężył tytuł. Nie możemy żyć bezdźwięcznie. Nasz głos jest ważny. Wierzę, że jak w refrenie piosenki, Ukrainie uda się, uda. Tak wielu z nas mierzy się z ogromem ambicji w zderzeniu z tym co przynosi nam codzienność. W świecie, w którym pragniemy być nieomylni, po cichu liczymy na to, że los da nam kolejną szansę. Żyjemy prędko, a to prosty sposób by przeoczyć coś naprawdę ważnego. Taki moment może przejść obok niezauważenie. Równie dobrze możemy go dostrzec, ale nie wystarczy nam sił lub odwagi by coś zmienić.
Eurowizja 2022 - kiedy jest? Gdzie jest Eurowizja 2022? [DATA, MIASTO]
Kasia Moś - piosenka Bezdźwięcznie
Dzień dzisiejszy niech będzie więc pierwszym. Bez strachu i pełni nadziei rozpocznijmy walkę o nas samych - o nasze marzenia, o nasze plany, o nasze uczucia. Także o naszych bliskich i o każdą chwilę, dzięki której będziemy mogli czuć się prawdziwie szczęśliwi. Postanowiłam także wszelkie gratyfikacje tej produkcji przekazać na rzecz bohatersko walczącej Ukrainy. Chwała Ukrainie - mówi Kasia Moś.
Utwór znajdzie się na nowym albumie Artystki, który ukazać ma się pod koniec tego roku. Singiel Kasi Moś Bezdźwięcznie jest już dostępny w serwisach cyfrowych.