"Ja i moja muza" to nowy numer i teledysk Reny, raperki współpracującej między innymi z takimi gigantami polskiej sceny jak Kaen i Matheo. Za muzykę odpowiada Paweland, a video ekipa HDSCVM. Styl Reny można śmiało nazwać prawdziwą, hardcorową, uliczną poezją. Pomimo ostrego i dosadnego języka, w jej tekstach usłyszeć można szczere uczucia, a jej zwrotki wywołują prawdziwe emocje w każdym słuchaczu. Dzięki swoim przeżyciom, mimo młodego wieku, Rena jest w stanie opisywać wszelkiego rodzaju historie ze świata zaniedbanych kamienic, a historie z jej życia w mistrzowski sposób opisane w jej utworach, powodują, że włos się jeży na głowie niejednego odbiorcy. Jej artystyczna charyzma, w pełni profesjonalna technika rymowania, łatwość w wyrażaniu uczuć i budowaniu opowieści sprawiają, że Rena zaczyna stanowić groźną konkurencję, nie tylko dla innych kobiet-MC, ale dla całej polskiej sceny hip-hopowej. Zobaczcie nowy numer - Ja i moja muza.
Rena - kim jest raperka?
Renata Mulinow, czyli po prostu Rena – urodziła się 13.10.1988. To młoda szczecińska raperka, o zaskakującej, pełnej skrajnych sprzeczności osobowości. Z uwagi na dotychczasowy życiorys można by ją uznać za jedną z wielu podobnych sobie dziewczyn ze szczecińskiego Centrum. Podobnych sobie, ze względu na ubogie pochodzenie, problemy szkolne i co za tym idzie słabe wykształcenie, oraz wczesne i intensywne zapoznanie ze światem alkoholu i narkotyków. Można by tak uznać, gdyby nie fakt, że wbrew pozorom pod twardą i szorstką powierzchownością Reny kryje się zaskakująca wrażliwość na otaczającą rzeczywistość, oraz olbrzymi potencjał twórczy.
Dzięki starszemu bratu, który jeszcze w szkole podstawowej zapoznał ją z muzyką Rap, Rena słuchając kaset RUN-DMC, Liroya i S.N.U.Z. bardzo szybko wybrała Hip-Hop za najlepszą dla siebie formę wyrażania swoich emocji. W czasie, gdy jej rówieśnicy zasłuchiwali się w „Smerfowych Hitach”, Rena zaczynała już pisać swoje pierwsze rymowanki, w których dowcipnie docinała szkolnym kolegom i koleżankom. Niedługo potem podjęła pierwsze próby pisania poważnych tekstów i domowych nagrywek do kradzionych bitów puszczanych ze starego „jamnika”. Brak dostępu do profesjonalnego studia mógł spowodować, że świat nigdy nie dowiedziałby się o talencie Reny, jednak na szczęście, mieszkając po sąsiedzku z Sobotą, miała ona szansę przekazać mu kilka swoich amatorskich nagrań. Nagrania te trafiły w ręce Winiego, który od razu wyczuł drzemiący w Renie potencjał i zaprosił ją na nagrania do Studia Stoprocent. Tutaj już jej pierwsza napisana i nagrana zwrotka, którą była zwrotka na wspólny numer z Sobotą „Dzielnia” okazała się hitem i udowodniła, ze Rena jest w pełni ukształtowanym MC.