Rafał Brzozowski jeszcze nigdy publicznie nie wyraził aż tak dużej frustracji, jak zrobił to teraz. Zdenerwowany piosenkarz uznał, że miarka się przebrała i czas wydać oświadczenie, w formie wideo, mające na celu pobudzenie czujności jego fanów. Nie ma się co dziwić, bo chodzi o aktualną sprawę, ale poniekąd do wystosowania mocnego apelu nakłoniła go też sytuacja z początku października. Wtedy pojawiły się fejkowe zdjęcia Rafała Brzozowskiego w kajdankach. Wiele osób dało się na nie nabrać pytając, czy faktycznie taka sytuacja miała miejsce. Oczywiście, że nie. Co gorsza, jak relacjonuje prowadzący program "Jaka to Melodia", wiele osób dało się oszukać tracąc przy tym swoje pieniądze.
Rafał Brzozowski - oszuści kradną jego wizerunek
W ostatnim czasie pojawiło się mnóstwo fałszywych profili popularnych osób, czy wielkich firm. Oszuści tworzą posty, za sprawą których ogłaszają konkurs, a następnie proszą o prywatne dane rzekomych zwycięzców. Na Facebooku napotkać możecie na fałszywy profil Booking, Anny Muchy, czy nawet Radia ESKA. Ostrzegamy przed oszustami!
Uwaga na FAŁSZYWE konta prezenterów i stacji Radia ESKA. Oszuści chcą Was naciągnąć!
Ktoś podszywa się również pod Rafała Brzozowskiego, który przed wylotem na wakacje uznał, że trzeba coś z tym zrobić. Przynajmniej ostrzec internautów, którzy mogą natrafić na posty pisane przez oszusta. Artysta mocnym tonem powiedział:
Bardzo was proszę, żebyście patrzyli z kim piszecie. Nie wiem dlaczego, ale dziennie powstaje kilka kilkanaście fałszywych profili ludzi, którzy się pode mnie podszywają. Mało tego chcą od was pieniądze. Wyłudzają pieniądze prosząc o prywatne spotkanie. Jeśli ktoś wpłaci pieniądze, to podobno ma się ze mną umówić na prywatne spotkanie. Jest to oszustwo i powinniście to blokować i zgłaszać do służb odpowiedzialnych za to
- powiedział. Dodał jednocześnie, że ciężko jest zweryfikować osobę, która się pod niego podszywa. Konta z jego imieniem i nazwiskiem, choć dotyczy to również innych gwiazd oraz firm, zakładane są w Afryce, Chinach i Stanom Zjednoczonym ciężko jest uzyskać adresy IP. Prowadzący "Jaka to Melodia" zaapelował jeszcze:
Wyłudzają pieniądze, chcą was oszukać, ale trudno te osoby ścigać. Mają serwery z Afryki, Chin, a ludzie dalej się nabierają. Chciałbym zdementować, nigdy w życiu nie polecałem żadnego portalu, który zachęcałby do inwestycji finansowych. Ten portal, który zamieścił moje zdjęcia, to są złodzieje i oszuści. Jeśli ktoś kradnie mój wizerunek, zostałem zmontowany, rzekome wywiady, widzicie mnie gdzieś w kajdankach, to są oszuści. Nie mogę nic z tym zrobić, jedynie zgłosić do prokuratury i dać oświadczenie. Bardzo was proszę.
Nagranie z apelem i przestrogą ma ponad 33 tysiące wyświetleń, dlatego umieszczamy je poniżej, by dowiedziało się o nim jeszcze więcej osób. Taką przestrogę powinien obejrzeć każdy, bo fałszywe konta gwiazd w ostatnim czasie to jakaś plaga!
