Lato to dla nas okres wymarzonych wakacji. W czasach PRL-u o wyjeździe all inclusive można było jedynie pomarzyć, a na zagraniczne wojaże mogli pozwolić sobie jedynie nieliczni. Przysłowiowy Kowalski mógł cieszyć się jedynie wyjazdem nad polskie morze, w góry, a dzieci jeździły na kolonie, które zorganizowane były przez zakłady pracy ich rodziców. Na wczasy zazwyczaj jechało się pociągami PKP, w których unosił się zapach konserw turystycznych, jajek oraz szprotek, którymi raczono się podczas podróży. Ci nieco zamożniejsi mogli pozwolić sobie na wyjazd swoim Fiatem 125P, który obładowany był bagażami wiezionymi na dachu samochodu.
Pamiętacie, jak wypoczywano w czasach PRL-u? Jeśli tak, koniecznie sprawdźcie się w naszym quizie!