Strach przed drapieżnikami nigdy nie jest irracjonalny! Boimy się tego, czego nie znamy, a jednocześnie jest od nas silniejsze i sprawniejsze fizycznie. Nic więc dziwnego, że na naszych sąsiadów padł strach. Od kilku tygodni w Czechach grasuje nietypowy drapieżnik. Do okolic Racína, Polnički, Wieprzowiny i Velkich Losenic zbliża się wielki kot, który występuje zazwyczaj tylko w Ameryce. Zwierze przemieszcza się w stronę Polski i już niebawem może stać się naszym problemem. W lasach nie brakuje pożywienia, a gorące lato z pewnością jej odpowiada.
Zobacz też: Uczestnicy The Voice nagrali wspólny singiel. Posłuchaj duetu Eryk Waszczuk i Mario Szaban
Puma w Polsce? - jak szybko się przemieszcza?
Puma do Polski dotrzeć może nawet w ciągu tygodnia. Zwierze przemieszcza się szybko, w trzy dni potrafi przebyć około 80 kilometrów. Nie brakuje mu również pożywienia. Czesi opracowują sposób złapania drapieżnika wraz z ogrodami zoologicznymi.
Puma w Czechach na wolności - skąd się wzięła? Czy jest ich więcej?
Puma uciekła najprawdopodobniej z prywatnej hodowli lub została wypuszczona. Po Czechach przemieszcza się najpewniej od kwietnia, formalne zgłoszenie wpłynęło jednak dopiero w czerwcu. Zwierze jest spokojne, nie agresywne w stosunku do ludzi. W przypadku spotkania należy zachować jednak szczególną ostrożność. W lasach zaobserwowano jedynie ten okaz dzikiego kota, co pozwala mieć nadzieję, że nie grasuje ich więcej.
Polecany artykuł: