Psy królowej Elżbiety II - dlaczego są tak wyjątkowe?

Willow, ostatni pies królowej Elżbiety II zmarł. Jednocześnie przerwana została piękna, psia tradycja. Vanity Fair informował, że królowa od 2015 roku nie zdecydowała się na kolejnego szczeniaka, a jej hodowla zmniejszyła się do dwóch zwierząt. Wszystko ze względu na jej podeszły wiek. Elżbieta II 21 kwietnia 2018 roku obchodzi 92 urodziny. Czemu te psy były tak wyjątkowe? 

Psy królowej Elżbiety - co to za rasa? 

Psy Elżbiety II były rasy welsh corgi cardigan. Królowa uwielbiała je od wczesnego dzieństwa, a to dlatego, że niewielkiego zwierzaka już wtedy mogła podnieść z ziemi. Corgi to niezwykli czworonożni przyjaciele. Charakteryzują się krótkimi łapkami, dość długim korpusem i zabawnie postawionymi do góry uszami. Są wesołe, szczekliwe i świetnie dogadują się z dziećmi. To również dawna rasa pasterska, stąd ich wyjątkowa inteligencja. 

Psy królowej Elżbiety II - historia i tradycja

Pierwszego psa rasy corgi na dwór sprowadził król Jerzy VI. Ojciec obecnej królowej również był fanem tej niezwykle wesołej rasy. Pierwszy pies Elżbiety II wabił się Dookie. Przez całe swoje życie władczyni miała ich ponad 30! Wyjątkowe zwierzęta stały się poniekąd symbolem Wielkiej Brytanii. W sklepach z pamiątkami można było kupić pluszowe corgi, a prym wiodły figurki przedstawiające Elżbietę II w ich towarzystwie. Może książę William powróci do tradycji i podaruje szczeniaka tej rasy swoim dzieciom?