Friz

i

Autor: Screen z YT: Karol Friz Wiśniewski/TO MOGŁO SKOŃCZYĆ SIĘ FATALNIE... (ODC 2/5)

Przyjaciele Friza przeżyli chwile grozy. To mogło skończyć się tragicznie

2022-09-13 11:26

To, co stało się w drugim odcinku Wielkiej Gry Terenowej Friza było naprawdę niebezpieczne! Jedna z drużyn mogła na tym bardzo mocno ucierpieć. Ta część wyścigu przebiegła kompletnie inaczej, niż sobie to wyobrażali. Co takiego się stało? Dlaczego przyjaciele Friza znaleźli się w niebezpieczeństwie?

Wielki Wyścig o 100.000 zł, to nowa, kilkuodcinkowa seria filmów specjalnych na kanale Friza. Wielki Wyścig Friza jest europejską grą terenową, podczas której drużyny podróżują po różnych państwach wybranymi przez siebie kamperami. Wyścig po całej Europie odbywa się z udziałem członków projektów Ekipa, Genzie oraz uczestników programu „Twoje 5 minut!” Uczestnicy gry zostali podzieleni na cztery drużyny, po cztery osoby w każdej: czerwoni (Friz, Wersow, przemek.pro, Fusialka), niebiescy (Loku, Kinga Banaś, Wermulka, Asia), żółci (Mortalcio, Hania, Wiktoria, Świeży) i zieloni (Tom Pietrzyk, Bartek, menadżerka Genzie - Natalka, Faustyna). Organizacją gry zajął się Wujek Łuki. Uczestnicy wykonują przydzielone im zadania, które często nie należą do najłatwiejszych. Drużyny Wielkiej Gry Terenowej mszą wykazać się ogromnym sprytem i zwinnością. Jednak najważniejsze jest, by dotrzeć do mety jak najszybciej. Drużyna, która zrobi to pierwsza - wygrywa. Podczas drugiego odcinka jedna z ekip przeżyła prawdziwe chwile grozy! Choć była na prowadzeniu, to stało się coś, co skutecznie pokrzyżowało jej szanse na zwycięstwo...

Członkowie Ekipy stawiają na własne biznesy. Co teraz robi Mini Majk, Tromba i inni?

TAK WYGLĄDA LUKSUSOWE ŻYCIE EKIPY FRIZA | ESKA XD - Radio Eska #50

Wielka gra terenowa - żółci

W trakcie jednego z zadań, drużyna żółtych wpadła w nie male kłopoty. Okazało się, że kamper, który wcześniej wybrali ma uszkodzony alternator! Jadąc pod górkę, na drugim biegu byli w stanie osiągnąć maksymalną prędkość 40 km/h. Niepokoju dodawał fakt, że w pojeździe zaczęły świecić się niema wszystkie kontrolki ostrzegawcze!

Friz wpadł w duże tarapaty w Niemczech. To DLATEGO przewoźnik nazwał go dupkiem

Mamy przypał. Nagle zaczęły mi wyskakiwać wszystko kontrolki po kolei. Może się okazać, że w ogóle nie dojedziemy.

Drużyna sporą część trasy przemierzyła na światłach awaryjnych. Do samego końca nie była pewna, czy da radę podjechać pod górkę i kontynuować wyścig.

Friz miał BARDZO niebezpieczną sytuację w samochodzie! Co się stało?!

Nie zatrzymuj się! Jak się zatrzymamy, to kaplica!

Po wielu dylematach przyjaciele Friza zdecydowali się na zgaszenie kampera i próbę odpalenia go na nowo. Musieli jednak liczyć się z tym, że dalej już nie pojadą. Grozy dodawało to, że drużyna znajdowała się 1000 km od domu. Po tym, jak zaryzykowali i zgasili pojazd okazało się, że nie da się go uruchomić ponownie.

To był błąd. Alternator kaput...

Kamper żółtych stał na środku drogi. Drużyna pogodziła się już z porażką. Tym bardziej, że w tym czasie wyminęły ich kolejne dwa kampery - czerwonych i zielonych. Jednak, ze względu na to, że pojazd padł nie z winy drużyny i była to sytuacja losowa, zdecydowano, że żółci dostają nowy kamper, którym mogą kontynuować wyścig. Szybko przepakowali swoje rzeczy i ruszyli do mety. Niestety w tym czasie do mety dojechał trzeci kamper - drużyny niebieskich. Żółci nie ukrywali swojego rozgoryczenia.

Byłem trochę wkurzony. Byliśmy drudzy, a jednak kamper padł...

Na szczęście nic poważnego się nie stało i nikt nie ucierpiał. Choć sytuacja była naprawdę poważna i mogła skończyć się różnie. To nie jedyna przygoda dotycząca transportu w tym odcinku. Zieloni, po ukończeniu jednego z zadań, dowiedzieli się, że dostali mandat. Drużyna musiała zapłacić 55 euro złe parkowanie.

Sonda
Gdybyście byli na miejscu żółtych - co byście zrobili?