Powrót do szkoły to w ostatnich tygodniach jeden z nadrzędnych tematów. W związku z pandemią koronawirusa, polski rząd podjął decyzję o zamknięciu wszystkich szkół i uczelni wyższych, celem zapewnienia bezpieczeństwa zarówno uczniom, studentom, jak i wszystkim pracownikom. Efektem tego rozporządzenia jest kontynuowanie nauki w formie online od 25 marca i zmiany w terminach egzaminów ósmoklasisty oraz maturalnych. Uczniowie ostatniej klasy szkoły podstawowej mają przystąpić do testów 16 czerwca, natomiast ich starsi koledzy i koleżanki, czyli tegoroczni maturzyści, nieco wcześniej, bo 8 czerwca 2020 roku. By zapewnić możliwie największe bezpieczeństwo, minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski podjął decyzję o odwołaniu matur ustnych. Zaprezentowane podczas konferencji terminy mogą jednak ulec zmianie, bowiem sytuacja epidemiologiczna cały czas się zmienia.
Zgodnie z zapowiedziami, uczniowie mają powrócić do szkół po 24 maja. Ma to związek z planem odmrażania polskiej gospodarki. Wcześniej, bo możliwe, że nawet od 6 maja, otwartych zostanie część żłobków i przedszkoli. Jak sytuacja wygląda za granicą? Sprawdźcie, w których krajach uczniowie wrócili już do szkoły, a w których wrócą dopiero po wakacjach.
Powrót do szkoły 2020 w innych krajach
Pandemia koronawirusa wpłynęła na światową gospodarkę. Jednym z sektorów, w którym wprowadzenie zmian było priorytetem, jest oczywiście szkolnictwo. W placówkach oświatowych każdego dnia kontakt ze sobą mają setki ludzi. W Danii oraz Norwegii do szkół powrócili już pierwsi uczniowie - głównie szkół podstawowych. Również w Niemczech, w części landów, uczniowie ostatniej klasy szkół podstawowych oraz szkół średnich mogą już kontynuować lekcje w formie tradycyjnej.
Inaczej sytuacja wygląda na przykład we Francji i we Włoszech. W przypadku kraju, którego stolicą jest Paryż, szkoły mają otwierać się dopiero po 11 maja. Maturzyści po raz pierwszy nie przystąpią do egzaminów maturalnych, a ich oceny będą wystawiane na podstawie całościowej ich pracy. We Włoszech, gdzie liczba zakażonych koronawirusem przekroczyła 200 tysięcy, uczniowie mają wrócić do szkół dopiero po wakacjach.