Powrót do szkół uczniów starszych klas to w ostatnich dniach temat numer jeden. W poniedziałek 11 stycznia odbyła się konferencja prasowa z udziałem ministra zdrowia Adama Niedzielskiego i ministra edukacji Przemysława Czarnka dotycząca przedłużenia obowiązujących obostrzeń, jak również kwestii ponownego otwarcia szkół. Ministrowie przekazali, że zgodnie z podawanymi wcześniej sugestiami do szkół w pierwszej kolejności powrócą klasy 1-3 szkoły podstawowej. Powrót do szkół najmłodszych roczników będzie miał miejsce dokładnie 18 stycznia.
W głowach uczniów, ich rodziców i nauczycieli od razu pojawiło się pytanie - co ze starszymi rocznikami? Czy uczniowie uczący się w klasach 4-8 i w szkołach ponadpodstawowych będą kontynuować naukę w formie zdalnej aż do końca roku szkolnego? W wywiadzie dla Onet.pl szef Ministerstwa Edukacji i Nauki wskazał możliwy termin powrotu ósmoklasistów i maturzystów do szkół. Powrót tych roczników będzie dla resortu kolejnym priorytetem ze względu na zbliżające się egzaminy. Kiedy najstarsi uczniowie szkół podstawowych i ponadpodstawowych mogą liczyć na powrót do szkół i w jakiej formie?
Powrót do szkół w lutym?
Jeśli unikniemy trzeciej fali pandemii koronawirusa, to nie jest wykluczone, że uczniowie klas 8 i ostatnich klas szkół ponadpodstawowych wrócą do szkół już w lutym, jednak w trybie hybrydowym. Taką informację w najnowszym wywiadzie przekazał minister edukacji Przemysław Czarnek.
- W tym optymistycznym wariancie, jeśli nie będzie się zwiększała liczba zarażeń, nie trafi do nas – krótko mówiąc – trzecia fala, mam nadzieję, że już w lutym będziemy mogli przynajmniej w systemie hybrydowym puścić do szkół, do systemu stacjonarnego uczniów klas VIII i klas maturalnych, bo oni tego bardzo potrzebują z uwagi na egzaminy, które są przed nimi, a następnie, jeśli będzie się to dalej wypłaszczało, czy będzie się zmniejszać liczba zakażeń dziennych, będziemy hybrydowo próbowali puszczać do szkół pozostałe roczniki szkolne na zasadzie takiej, żeby nie było tłoku w szkole, by transmisja wirusa była na najniższym poziomie - powiedział.
Tryb hybrydowy miał już swoje zastosowanie na początku tego roku szkolnego, kiedy to Polska podzielona była na strefy żółtą i czerwoną. Najprościej ujmując, tryb hybrydowy to mieszanka stacjonarnego i zdalnego trybu nauczania. Część zajęć odbywa się w szkole, a część online.