Powrót do szkół 2021 - kiedy jest? Data wzbudza duże emocje wśród uczniów, co nie powinno nikogo dziwić. Uczniowie prawie od początku roku szkolnego słuchają nauczycieli, zdają testy, kartkówki i sprawdziany siedząc przed komputerem. Dowiedzieliśmy się już, że tegoroczna maturzystka Alicja Szemplińska jest niezadowolona z lekcji online. Swoje niezadowolenie wyrażają również internauci, przede wszystkim ósmoklasiści i osoby piszące egzamin dojrzałości, w mediach społecznościowych. Data powrotu do szkół 2021 to jedno, a drugie to obawy uczniów, że jeśli wrócą do szkolnych ławek, to będą musieli nadrabiać zaległości.
Powrót do szkół 2021 - nadrabianie zaległości
Nauka zdalna nie przynosi tak skutecznych efektów, jak tradycyjne zajęcia w szkolnych ławkach. Osoby uczące się przed komputerem są mniej skupione, bardziej zrelaksowane i łatwiej wymigują się od wykazania wiedzy. Nie jest tajemnicą, że nauczyciele ucząc w systemie online nie są w stanie przekazać całej wiedzy z podstawy programowej. W związku z zaległościami, jakie mają uczniowie, najczęściej pojawia się pytanie: czy klasy będą uczyli się zdalnie będą musieli nadrabiać zaległości? Kilka tygodni temu uzyskaliśmy odpowiedź w tej sprawie od Ministerstwa Edukacji i Nauki: - Pracujemy nad czterema programami wspomagającymi dzieci i młodzież tuż po pandemii koronawirusa i powrocie do zajęć stacjonarnych. Będą one dotyczyły kwestii zdrowia psychicznego, fizycznego, problemów okulistycznych i nadrabiania braków w edukacji - wyjaśniono. Teraz pojawiły się konkretne informacje, jakiego typu ma być to pomoc.
Powrót do szkół 2021 dopiero w czerwcu? Rzecznik stawia sprawę jasno!
Minister Edukacji i Nauki, Przemysław Czarnek, na antenie Polskiego Radia przekazał, że osoby, które mają zaległości w nauce, będą mogli je nadrobić na początku przyszłego roku szkolnego 2021-2022. Oznacza to, że wakacje w żaden sposób nie będą przesunięte. Szef resortu dodał również, iż tegoroczni maturzyści są łaskawiej potraktowani, ponieważ obniżono zakres obowiązkowego materiału na tegorocznym egzaminie dojrzałości. Wiadomo, że matura będzie łatwiejsza o 20 procent.