Powrót do szkół 2021 będzie prawdziwym zderzeniem z rzeczywistością, niekoniecznie dobrym dla wszystkich uczniów, którzy już od wielu długich miesięcy uczą się w trybie zdalnym. Wciąż trwająca pandemia koronawirusa zmusiła placówki szkolne do zamknięcia się do odwołania, a tym samym zafundowała wszystkim uczniom cenną lekcję z życia. Kiedy Ministerstwo Edukacji i Nauki apeluje o zdrowy rozsądek i powolne przygotowywanie tornistrów do szkół, inni eksperci z dziedziny medycyny łapią się za głowę.
Okazuje się, że system psychologiczno-psychiatryczny również na bieżąco śledzi sytuację i jest pewien tego, że zaraz po powrocie uczniów do nauki w trybie stacjonarnym, ich gabinety zaczną się zapełniać. Dr. Krzysztof Szwajca, psychiatra z Kliniki Psychiatrii Dzieci i Młodzieży Katedry Psychiatrii UJ CM. podsumował rok życia w pandemii oczami uczniów. - dowiadujemy się z portalu Dziennik Gazeta Prawna. Otóż zdaniem eksperta wśród uczniów znaczącą wzrosła liczba zaburzeń lękowych i depresyjnych, które nie rozwiążą się tak łatwo tylko dlatego, że pojawi się możliwość siedzenia w szkolnych ławkach.
Powrót do szkół 2021 - kiedy?
Powrót do szkół 2021 nie nastąpi raczej zbyt szybko, zważywszy na wciąż niepokojącą sytuację związaną z pandemią koronawirusa. Jedną z możliwych dat jest czas po świętach wielkanocnych. Być może po tej przerwie dowiemy się czegoś więcej, jednak trzeba mieć na uwadze fakt, że powrót do szkół dla niektórych uczniów może wiązać się z traumą.