Kontent, który prezentują panowie z GOATS, raczej nie uchodził za wzruszający. W poprzednich odcinkach było przede wszystkim zabawnie - szli typowo w rozrywkę. Raczej żaden z widzów nie spodziewał się tego, że w najnowszej odsłonie pokażą również głęboki smutek oraz wzruszenie. Jedna z uczestniczek, które próbowały przekonać fanów, że są posiadaczkami OnlyFans, miała dobry powód, aby pojawić się w willi. Chciała zdobyć pieniądze, aby pomóc najbliższej sobie osobie. Choć nie udało jej się wygrać, panowie tak mocno poruszyli się jej historią, iż mimo to postanowili jej pomóc. Ta sytuacja mocno nimi wstrząsnęła!
ZOBACZ TAKŻE: GOATS - o co chodzi? Co to za projekt i na czym będzie polegać?
GOATS - mocne emocje
Jedna z uczestniczek GOATS wzięła udział w programie, gdyż chciała pomóc swojej mamie. Dziewczyna potrzebowała pieniędzy na badania dla ukochanej rodzicielki. Szło jej tak dobrze, że doszła do samego finału. Niestety, ostatecznie nie zwyciężyła. Mimo wszystko panowie postanowili jej pomóc. Choć pierwsze miejsce zajęła inna dziewczyna, ona również zdobyła 5000 zł. Emocje w tym odcinku wzięły górę, Laura nie była w stanie opanować łez. Panowie z GOATS także przyznali, że ta historia mocno nimi wstrząsnęła. Początkowo nie mieli pewności czy nie jest ona kłamstwem, wymyślonym na potrzebę odcinka. Niestety, była to prawdziwa wersja. Jak widać - choć spodziewaliśmy się śmiechu i zabawy - nie zabraknie również trudnych chwil. Brawo dla nich, że zdecydowali się pomóc komuś, kto znajdował się w tak nieprzyjemnej sytuacji!
ZOBACZ TAKŻE: Wersow obiektem żartów znanych twórców. Rozdrapują stary konflikt?