Beau Willimon, jeden z twórców politycznego serialu House of Cards ukazującego tajniki rządzenia najpotężniejszym krajem świata na swoim Twitterze wspiera polskie protesty dotyczące reformy sądownictwa. Willimon prosi demonstrantów o przesyłanie filmów i zdjęć z miast, w których odbywają się manifestacje oraz oznaczanie wpisów hasztagiem #PolandDefendsDemocracy. Polsko! Wysyłajcie swoje zdjęcia. Jesteśmy z wami i chcemy podzielić się ze światem waszą walką o ochronę demokracji przed dyktatorem - czytamy w jednym z kilku wpisów na profilu scenarzysty. Nie wiemy czy zdjęcia z protestów w Polsce zostaną wykorzystane w serialu, ale jest to bardzo prawdopodobne.
Freudowski test - skojarzenia ujawnią prawdę o twoim życiu! >>
Teraz twórcy House of Cards poszli o krok dalej. Na swoim oficjalnym Facebooku, który ma ponad 3 miliony obserwujących umieścili wymowny wpis w po polsku: Gdy jesteśmy blisko władzy, wydaje nam się, że należy do nas. Polska, dzięki swoim protestom stała się dla Amerykanów przykładem kraju, który potrafi walczyć z kontrowersyjnymi decyzjami rządu. Wpisy robią furorę w sieci i mają duży odzew wśród internautów.