W sanmaryńskich preselekcjach do Eurowizji 2025 wystąpiło kilkoro polskich uczestników, którzy marzyli o udziale w największym widowisku muzycznym na świecie. Ostatecznie, wszyscy muszą obejść się smakiem. Żadnemu Polakowi nie udało się dotrzeć do finału zmagań, choć jednemu z nich zabrakło naprawdę niewiele.
Eurowizja 2025 w barwach San Marino nie dla Polaków
Spośród ponad 1200 zgłoszeń z całego świata organizatorzy zaprosili ok. 200 wykonawców do udziału w półfinałach na żywo. Na liście znaleźli się muzycy z Polski, którzy postanowili się zgłosić w tym niewielkim kraju i spróbować dostać się na scenę międzynarodową.
Jeszcze przed zakończeniem emisji nagranych w styczniu przesłuchań, nadawca z San Marino ogłosił pełną listę 20 finalistów. Są na niej głównie artyści z Włoch, a w gronie szczęśliwców z zagranicy zabrakło Polaków.
O awans starali się Agnieszka Śpiewa, Juliusz Kamil i Sola Avis, która po nieudanym starcie w polskich preselekcjach pozwała TVP. Najgłośniej było jednak o kontrowersyjnym uczestniku "The Voice of Poland" - Danielu Borzewskim.
Daniel Borzewski nie pojedzie do Bazylei
Półfinalista talent show z drużyny Lanberry zgłosił się w San Marino pod pseudonimem Aniel. Wykonanie utworu "777" po angielsku i hiszpańsku na tyle spodobało się jurorom, że w półfinale zajął drugie miejsce. Oznaczało to udział w rundzie dogrywkowej. Jak wynika z opublikowanej listy finalistów, Polak nie uplasował się w czołówce tego etapu i odpadł tuż przed finałem. Transmisja konkursu dogrywkowego jest zaplanowana na 28 lutego.
Zobacz też: Szwecja znów wygra Eurowizję? Måns Zelmerlöw może mieć zwycięstwo w kieszeni. Występ robi wrażenie!
Kto z San Marino?
W finale preselekcji dominują Włosi. Fanów Eurowizji zaskoczył udział popularnego DJ-a. O reprezentowanie San Marino stara się Gabry Conte, znany z grupy eurodance Eiffel65. 51-latek przygotował utwór "Tutta l'Italia" na tegoroczny Festiwal Piosenki Włoskiej w Sanremo. Numer stał się hitem i osiągnął już kilka milionów odsłon. Teraz ma szansę pojechać na podbój Europy.
O bilet do Bazylei 8 marca powalczą także muzycy ze Szwecji czy Słowenii. Jurorzy zaprosili do finału również Besę, która reprezentowała Albanię na Eurowizji 2024, i Teslenkę, który wycofał się z tegorocznych eliminacji w Ukrainie. Jedno miejsce było zagwarantowane dla obywatela San Marino - zdobył je wokalista Paco, finalista włoskiej odsłony "Mam Talent".