Pomysł Ministerstwa Rozwoju jest prosty, a zarazem bardzo przydatny. Kto z nas nie przeklinał przymusowej wycieczki do bankomatu przed wizytą w urzędzie lub u fryzjera? Nie chodzi oczywiście o całkowite wykluczenie gotówki z obiegu ale możliwość zapewnienia klientom wyboru. Rozpoczęły się prace nad wdrążeniem w życie projektu wyposażenia urzędów i punktów handlowo-usługowych w obowiązkowe terminale płatnicze.
Ustawa o zakazie handlu w niedziele to jeden z gorętszych tematów ostatnich miesięcy. Polacy podzielili się na zwolenników i przeciwników pomysłu. Ustawa teoretycznie jest prorodzinna. Chodzi o możliwość zapewnienia większej ilości wolnego czasu rodzinom. Pomy
Płatności Bezgotówkowe Wszędzie
Według tego projektu w każdym punkcie gdzie świadczona jest płatna usługa lub kupić można towar musiałby znajdować się terminal. Konsument mógłby wybrać w jaki sposób woli uregulować rachunek. Wiąże się to nie tylko z dużą wygodą klientów. W ten sposób można by też mówić o uszczelnieniu systemu poboru podatków. Państwo zapobieganie w procederowi prania pieniędzy i unowocześnieni działanie służb skarbowych i celnych. My wszyscy mielibyśmy też pewność, że za swoje zakupy otrzymamy paragon. Proceder ich niewydawania jest nagminny zwłaszcza w salonach kosmetycznych czy fryzjerskich. Traci na tym Państwo, a zatem i my sami jako jego obywatele. Opłaty bezgotówkowe mogą być pobierane za pomocą przelewów, terminali płatniczych lub specjalnych aplikacji. Nowe prawo póki co przechodzi przez konsultacje publiczne. Prawdopodobnym wydaje się jednak, że jeśli przejdzie je pomyślnie ustawa trafi do sejmu już w 2018 roku.