Pierwsza Randka zawsze robi duże wrażenie i sprawia, że mamy milion myśli na minutę. Każdy z nas na swój sposób chce podkreślić wyjątkowość tego typu spotkania. Większość współczesnych randkowiczów robi to przez wspólne selfie, opublikowane w mediach społecznościowych. Nasi dziadkowie natomiast często musieli ukrywać się ze swoją miłością przed oczami ciekawskiego i oceniającego społeczeństwa.
Kobieta czy mężczyzna - kto powinien płacić na randce? Temat płacenia rachunków jest jednym z bardziej kontrowersyjnych. Wiele osób nie ma sprecyzowanego poglądu co do tej kwestii i często decydują o tym okoliczności.
Pierwsze randki wczoraj i dziś - czym się różnią?
Jak wiele na przestrzeni ostatnich lat zmieniło się pod względem randek? Poszczególne etapy wyjaśnił ekspert programu Pierwsza Randka w TVP 2. Zacznijmy od początku:
- Zaloty: Jak obecnie wyglądają pierwsze działania zakochanych, mające na celu spotkanie się na randce? Wymieniacie się telefonem, któreś z Was mówi: „A może byśmy poszli…” – idziecie i macie pierwszą randkę za sobą. W czasach naszych dziadków, mężczyzna musiał nieco bardziej postarać się o względy swojej wybranki. Na etapie oficjalnych zalotów spotykał się nie tylko z damą swego serca, ale także jej przyjaciółkami, które pełniły rolę przyzwoitek. Dodatkowo, mężczyzna mający zamiar zaprosić kobietę na randkę, musiał wejść w tryb oficjalny – zapytać, czy ona chce wybrać się z nim na randkę, a także przyjść po nią do jej domu i odbyć kurtuazyjną rozmowę z domownikami. Oczywistym było, że mężczyzna ma być elegancki, przynieść kwiaty, zapłacić rachunek w lokalu, a następnie bezpiecznie odprowadzić damę serca do domu.
- Miejsce spotkań: Obecnie, w zależności od wieku i statusu społecznego, randkujemy zarówno w przestrzeni miejskiej, pubach, kawiarniach, czy restauracjach. Część z nas zupełnie nie przywiązuje większej wagi do miejsca. Randkować możemy niemal wszędzie i nikomu to nie przeszkadza. W PRL-u, chociaż społeczeństwo było biedniejsze, a podstawowe dobra były reglamentowane – dbano o szczegóły. Kawa lub herbata z ciastkiem były absolutnym obowiązkiem podczas randki w modnej kawiarni. Pary często spotykały się także na prywatkach, gdzie mogły dać upust swej namiętności, tańcząc w lekkim półmroku. Była to jedna z niewielu sposobności by pobyć ze sobą bliżej. Zarówno społeczeństwo, jak i władze bardzo dbały o moralność obywateli. Pocałunki na ulicy, a nawet drobniejsze oznaki zażyłości, jak trzymanie się za ręce bywały traktowane jako zachowania nieobyczajne.
- Pocałunki i bardziej pikantne sytuacje: Ze względu na obyczajowość, pokonywanie kolejnych „tajemnic” miłości trwało nieco dłużej. Często bardziej zaawansowana zażyłość następowała dopiero po ślubie. Nie brakowało jednak mężczyzn oczekujących od swych wybranek tzw. „dowodów miłości”, które nie zawsze czyniły kobietę szczęśliwą. Obecnie o wiele więcej zależy od prywatnej preferencji danej osoby, jej odczuć i pragnień, niż konwenansów i surowych zakazów.
Jak uczestnicy programu Pierwsza Randka podchodzą do okazywania sobie zainteresowania podczas spotkań? Czy cenią sobie nowoczesne podejście, czy tradycyjne wartości? Oglądaj program już w nadchodzący czwartek o 20:40 w TVP2.
(informacja prasowa: 38pr.pl)