Spis treści
Upały w Polsce są naszą codziennością już od kilku dni. Temperatury poszybowały w górę w ubiegły weekend, jednak synoptycy nie mają wątpliwości, iż to dopiero na dniach czeka nas prawdziwa, długo wyczekiwana przez wielu eksplozja ciepła. Fala afrykańskich upałów ogarnie cały kraj, ale nie wszędzie będzie tak słonecznie. Wypoczynek na świeżym powietrzu mogą bowiem popsuć ulewne deszcze, a nawet gwałtowne burze. Już na początku lipca amerykańscy naukowcy zapowiadali rekordy wszech czasów. 4 lipca został uznany najcieplejszym dniem w historii naszej planety od momentu rozpoczęcia prowadzenia oficjalnych pomiarów temperatur. Rekord ten został pobity dwa dni później. Z najnowszych analiz ekspertów wynika, że tak ciepło jak teraz mogło nie być nawet od 125 tysięcy lat. Niebawem i w Polsce poczujemy potęgę lata za sprawą najwyższych w tym roku temperatur. Na termometrach nawet 35 stopni! Synoptycy wskazali konkretną datę. Tego dnia żar poleje się z nieba.
Upały w Polsce 2023 - data kolejnej fali
To będzie najgorętszy dzień w tym roku! Piekielne upały dadzą nam popalić. Przyszły weekend (15-16 lipca) zapowiada się ekstremalnie gorąco. Temperatury znacząco poszybują w górę, mocno przekraczając wartości na poziomie 30 stopni. W niedzielę w najcieplejszym momencie dnia uświadczymy aż 35 stopni!
Upały w Polsce 2023 - burze
Upały obejmą swoim zasięgiem właściwie całą Polskę. Niestety, w późnych godzinach południowych należy spodziewać się opadów deszczu. Niewykluczone również występowanie burz. Szczególnie burzowo będzie na północy Polski. Tam grzmieć będzie już od około 15:00.
Listen on Spreaker.