Przesłuchań w ciemno 14. edycji "The Voice of Poland” ciąg dalszy. W kolejnym odcinku, którego emisja już w sobotę 9 września, o przejście do kolejnego etapu programu walczyć będzie Patrycja Wanat, która od przeszło 18 lat mieszka w urokliwym miasteczku w Niemczech. Na co dzień matka i żona występuje w dwóch zespołach muzycznych, w których śpiewa i gra na wiolonczeli elektrycznej. Sielskie życie Patrycji Wanat niedawno zawisło na włosku. Wokalistka została zaatakowana nożem.
Trzy miesiące temu ktoś próbował mnie zabić wbijając mi nóż w plecy. Podczas treningu na siłowni pewna chora psychicznie dziewczyna powtarzała, że zabije mnie. Ale po prostu myślałam, że ona sobie żartuje, że ona może się źle nauczyła po polsku jakiegoś zdania i po prostu zignorowałam to. Dopiero, jak zobaczyłam, że jestem cała we krwi to wtedy doszło do mnie, co się stało tak naprawdę - wspomina w naszym materiale wideo uczestniczka dzisiejszego odcinka "The Voice of Poland”.
Zobacz też: Michael Jackson PŁONĄŁ na scenie. Tragiczny wypadek zmienił jego życie. Wszystko się nagrało!
Patrycja Wanat w The Voice of Poland
Po traumatycznym zdarzeniu uczestniczka muzycznego talent show zaczęła nie tylko patrzeć na życie z większym optymizmem, ale postanowiła też spełnić wieloletnie marzenie.
Stwierdziłam, że chyba dostałam drugą szansę i powinnam ją wykorzystać. No i postanowiłam się do tego programu zgłosić - mówi Patrycja Wanat, która wierzy, że dzięki udziałowi w talent show uda się jej wydać debiutancki album.
Na scenie "The Voice of Poland” Patrycja zaśpiewa wielki hit Miley Cyrus "Flowers”. Czy jej występ zachwyci trenerów: Justynę Steczkowską, Lanberry, Marka Piekarczyka oraz Tomsona i Barona? Odpowiedź już dziś o godzinie 20:00 w TVP2.