Kanye West nieustannie szokuje, a jego ukochana dorównuje mu kroku. Artysta po raz kolejny uderzył w Taylor Swift, pokazując na Instagramie, iż jedyną osobą, którą śledzi, jest bijąca rekordy na świecie wokalistka, z którą od dawna żyje w konflikcie. Wielu fanów piosenkarki obawiało, że to zapowiedź jakiegoś niespodziewanego incydentu, jak przed laty podczas gali rozdania nagród MTV Video Music Awards. Podczas Grammy's 2025 w samym centrum medialnego zamieszania znalazła się jednak żona Kanye - Bianca Censori, do której podobieństwo odkryła niedawno Doda.
Jedna z najgorętszych par światowego show-biznesu nie musiała pojawić się na samym wydarzeniu, by już pisali o nich wszyscy. Wystarczyło wyjście na ściankę. Bianca zszokowała wszystkich, gdy w trakcie pozowania, zrzuciła z siebie futro i pokazała się... nago. W mediach zawrzało! Szybko pojawiły się relacje, jakoby para została wyproszona z kojarzonej z elegancją imprezy muzycznej. Plotki o wyproszeniu Westa i Censori zostały szybko zdementowane. Zakochani ewidentnie chcieli wywołać skandal i nie mieli w planach uczestnictwa w wydarzeniu, na którym bawiła się plejada gwiazd branży muzycznej.
Żona Westa nago. Zszokowała wszystkich!
Kanye West przyzwyczaił fanów do kontrowersji. Jak widać, jego ukochana równie mocno, co on, lubi wywoływać zamieszanie. Kobieta zaprezentowała się na ściance Grammy's 2025 w prześwitującej sukience. Censori potęgowała napięcie, najpierw odsłaniając plecy, aż w końcu zrzuciła z siebie futro i zapozowała w "stroju Ewy".
Para nie pojawiła się na imprezie, co wywołało plotki o ich wyproszeniu. Serwis "Variety" zdementował tę informację. Cytowane przez nich źródło zapewniło, że raper po prostu "przeszedł po dywanie, wsiadł do samochodu i odjechał", nie mając w planach zabawy z innymi sławami.
