Oczy całego świata od kilku dni zwrócone są w stronę Los Angeles, gdzie służby walczą z szalejącymi pożarami. Ogień dosłownie trawi światową stolicę rozrywki, a ludzie tracą dorobek życia. Skala zniszczeń jest ogromna. Niszczycielski żywioł objął swoim zasięgiem także gwiazdorską dzielnicę Pacific Palisades, na której terenie wille posiadały największe sławy show-biznesu. Jedną z gwiazd, które straciły dom w wyniku pożarów, jest Paris Hilton. Celebrytka, DJ-ka i wokalistka poinformowała o tym drugocącym fakcie za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Ciężko opisać ból w moim sercu. Siedzenie z rodziną, oglądanie wiadomości i widok płonącego domu w Malibu w telewizji na żywo to coś, czego nikt nie powinien doświadczyć. W tym domu zbudowaliśmy tyle cennych wspomnień. To tam Phoenix stawiał swoje pierwsze kroki i tam marzyliśmy o zbudowaniu wspomnień na całe życie z London - napisała.
Hilton zapowiedziała pomoc ofiarom pożarów. 43-latka wraz ze swoim teamem 11:11 uruchomili w sieci zbiórkę, której celem jest zebranie funduszy na rzecz poszkodowanych.
Zobacz też: Pożary w Los Angeles. Roksana Węgiel i Kevin Mglej musieli ewakuować się do innego miasta
Hilton straciła dom. Udostępniła zbiórkę
Dzień po przekazaniu przykrych wieści, jakoby jej dom doszczętnie spłonął, Paris Hilton udała się na miejsce, by pokazać jego ruiny. Jak przyznała, dopiero po przyjeździe do Malibu poczuła, że to, co widziała na ekranie telewizora, wydarzyło się naprawdę.
Stoję tutaj, w miejscu, które kiedyś było naszym domem, a rozpacz jest naprawdę nie do opisania. Kiedy pierwszy raz zobaczyłam tę wiadomość, byłam w całkowitym szoku - nie potrafiłam tego przetworzyć. Teraz, stojąc tutaj i widząc to na własne oczy, czuję, jakby moje serce rozpadło się na milion kawałków.
Gwiazda, tak jak zapowiedziała, uruchomiła w sieci zbiórkę. W dobę Paris zebrała ponad 500 tys. dolarów. Gwiazda wierzy jednak, że wspólnymi siłami uda się zebrać przynajmniej milion. Zdjęcia spalonego domu Paris Hilton prezentujemy w galerii poniżej.