Pamiętasz tę dziewczynkę z „Ekspresu polarnego”? To znana piosenkarka!

W przyszłym roku "Ekspres polarny" skończy 20 lat. Mimo upływu czasu produkcja z Tomem Hanksem w roli głównej do dziś cieszy się sporą popularnością i jest co roku przypominana przy okazji świąt Bożego Narodzenia. Wzruszający film opowiada historię 8-letniego chłopca, który przestaje wierzyć w istnienie świętego Mikołaja. W Wigilię Bożego Narodzenia zostaje jednak wybudzony przez jadący na Biegun Północy pociąg i zaproszony przez jego konduktora na pokład. W trakcie pasjonującej podróży spotyka inne dzieci wyczekujące spotkania ze Świętym Mikołajem. Mało kto wie, że Holly, szerzej znaną jako Hero Girl, zagrała jedna z popularnych piosenkarek. "Ekspres polarny" był pierwszą na świecie produkcją, która na tak szeroką skalę wykorzystywała raczkującą wówczas technikę "motion capture", czyli "wychwytywania ruchu". Można zatem powiedzieć, że bohaterka została stworzona na podobieństwo 10-letniej wówczas Tinashe. Gwiazda podzieliła się swoimi doświadczeniami z planu w niedawno udzielonym wywiadzie.

Najlepsze filmy świąteczne - TOP5 gwiazdkowych hitów, które każdy powinien znać

Tinashe w "Ekspresie polarnym"

Piosenkarka, która ma na swoim koncie między innymi muzyczną współpracę z księżniczką popu Britney Spears, zaczynała jako dziecięca aktorka. 

Byłem wtedy w czwartej klasie i pamiętam, jak codziennie musieliśmy przychodzić [na plan] i nosić te duże kostiumy do rejestracji ruchu. To były początki technologii mo-cap, więc stworzenie animacji zajęło im jakieś cztery lata. Gdy dzisiaj obejrzysz ten film, wyda się ona dziwna. To szalone, że zrobienie czegoś, co wygląda tak dziwnie, zajęło im tyle czasu - przyznała podczas wizyty w "Zach Sang Show".

Artystka miała możliwość osobiście poznać Toma Hanksa.

Mieliśmy podpięte te wszystkie małe kropki i elektrody. Praca z Tomem Hanksem była naprawdę świetnym doświadczeniem, ale co było szczególnie fajne, to fakt, że nie graliśmy na prawdziwych planach. Wszystko działo się w studiu, a ekipa budowała plany z drutów, żeby móc widzieć wszystko przez ściany czy podłogi. W zasadzie jedyne, co byli w stanie przechwycić, to informacje, które pozyskiwali z elektrod na naszych strojach - dodała.

Ostatecznie Tinashe nie pojawiła się jednak na ścieżce dźwiękowej.

Czytaliśmy kwestie, ale potem ponownie nagrali całą ścieżkę dźwiękową, więc to wyglądało tak, jakbyśmy odegrali i stworzyli cały film bez dialogów, a oni go zdubbingowali - wyjaśniła.

Lubicie ten film? Tinashe wydała niedawno nowy album zatytułowany "BB/ANG3L".