Otsochodzi - teledysk z Pezetem do piosenki Aha

i

Autor: Fot. mat. prasowe/Red Bull

Otsochodzi - teledysk z Pezetem do piosenki Aha

2017-11-27 11:05

Otsochodzi to postać wyróżniająca się w polskim hip-hopie. Doskonale przyjęty debiut, tytuł Młodego Wilka i kontrakt z Asfalt Records to tylko część osiągnięć młodego rapera dokonanych w ciągu ostatnich dwóch lat. Na koniec listopada ukazał się album Otsochodzi zatytułowany Nowy kolor oraz wideoklip do nagranego wraz z Pezetem utworu Aha.

Otsochodzi nie bez powodu został okrzyknięty jedną z największych nadziei polskiego hip-hopu. Młody raper w 2015 roku swoim wydanym własnym sumptem podziemnym debiutem niemal natychmiast przyciągnął uwagę szerokiej publiczności. W tym samym roku nadano mu tytuł Młodego Wilka portalu Popkiller. Popularność szła w parze ze wzmożoną aktywnością artystyczną rapera, dzięki czemu w 2016 roku zauważony został przez rodzimą wytwórnię Asfalt Records, gdzie wydał swój pierwszy długogrający album zatytułowany Slam. 24 listopada światło dzienne ujrzało drugie wydawnictwo Otsochodzi Nowy Kolor, skąd pochodzi nagrany wraz z Pezetem numer Aha.

Otsochodzi omija banał szerokim łukiem jednocześnie trafnie puentując rzeczywistość, w której się porusza. Inteligentne, przemyślane teksty łączy z bardzo przyjemnym wyluzowanym flow.„Nowa płyta to zabawa konwencją i odejście od ciężkiego stylu”, choć bez odcinania się od swoich korzeni. „Pozostałem tym samym, starym Jankiem” mówi Otsochodzi o swoim najnowszym muzycznym dokonaniu. Album bez wątpienia wprowadza nowe barwy w dotychczasowe tempo i dźwięki prezentowane przez młodego rapera. Dowodem na to jest najnowszy teledysk do singla Aha, który wyprodukowany został przez absolwenta Red Bull Music Academy, LOA. 

- Sam numer, jak i teledysk to nowa jakość. Natomiast klip był niemałym wyzwaniem. Wymagał podstawowej, ale jednak gry aktorskiej - materii do tej pory mi obcej. Kilkanaście godzin na planie dało w kość, ale było warto - mówi Otsochodzi dzieląc się swoimi wrażeniami z planu zdjęciowego. Wideoklip przywodzi na myśl najlepsze gangsterskie kryminały. Długie ujęcia, kolorystyka oraz scenariusz, za którym stoi Filip Bartczak sprawiają, że nie można oderwać od niego wzroku aż do ostatniej klatki. 

Gościnnie w numerze Aha rapuje Pezet, który pytany o kooperację z młodym raperem nie kryje zadowolenia. - Od razu zgodziłem się na współpracę z Otsochodzi. Z wielu względów. Po pierwsze bardzo szanuję tego artystę, po drugie jest jednym z niewielu raperów z nowej gwardii, którego śledzę. Gość fenomenalnie odnajduje się w nowej, jak i starej szkole rapu - mówi doceniając umiejętności Otsochodzi. Jednak nagranie wspólnego utworu nawet dla tak doświadczonego rapera jak Pezet było pewną próbą sił. - Dla mnie numer „Aha” był wyzwaniem! Ja raczej nie funkcjonuję na co dzień na newschoolowych bitach, ale według mnie wyszedł nam sztosik! - komentuje zadowolony z efektu końcowego Pezet. 

Źródło: Red Bull Communications